Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 10 lipca. Imieniny: Filipa, Sylwany, Witalisa
02/03/2022 - 09:00

Zabójczo długa sesja Rady Miejskiej. Siedem godzin debaty o spalarni odpadów

Sesja nadzwyczajna Rady Miasta Nowego Sącza na temat gospodarki odpadami komunalnymi i pomysłu budowy spalarni trwała siedem godzin. Zdominowali ją przeciwnicy spalarni. Nie zostawili suchej nitki na projekcie jej budowy, ignorując argumenty naukowców, wcześniej przez trzy godziny przedstawiane na tej samej sali.

–  Ja, moja rodzina i liczna grupa sądeczan jesteśmy skłonni zapłacić za śmieci więcej, byle pojechały do Gorlic i do Krakowa i tam zostały spalone – stwierdził delegat mieszkańców protestujących przeciwko inwestycji. – Dlaczego nie chcecie rozważyć innej lokalizacji ? – dopytywała pani Irena.

Emocje podgrzał dodatkowo skutek przegłosowanego przez radnych wniosku, aby skrócić czas wypowiedzi do trzech minut. W efekcie ekspertom zasypanym pytaniami mieszkańców odbierano głos zanim zdążyli wyczerpująco odpowiedzieć na zadane im pytania.

Do dyskusji włączył się radny Michał Kądziołka. Pytał, czy eksperci są opłacani przez Newag, czy przez Urząd Miasta.

Atmosfera dyskusji z każdą minutą robiła się coraz bardziej gorąca. Magdalena Majka, wiceprezydent Nowego Sącza próbowała wytłumaczyć, że ekspertów nie obowiązuje trzyminutowy limit wypowiedzi. Także w tej sprawie interweniował radny Leszek Gieniec. Mówił, że jego prośba o skrócenie czasu wypowiedzi została źle zinterpretowana, że absolutnie nie chodziło mu o skrócenie czasu wypowiedzi dla ekspertów.

Wiceprezydent Majka  odniosła się także do pytania któregoś z mieszkańców czy miasto będzie udziałowcem tej inwestycji?

- Miasto nie będzie udziałowcem tej inwestycji. Miasto będzie korzystało ze spalarni w  ten sposób, że poziom zanieczyszczenia będzie mógł się zmniejszyć. Prezes Konieczek bardzo poważnie traktuje kwestię bezpieczeństwa ekologicznego – podkreślała. Próba na siłę zdyskredytowania tej inwestycji jest zbyt wczesna. Eksperci są zatrudnieni przez Urząd Miasta, tych czterech ekspertów to osoby o wysokim autorytecie naukowym. Jedynie Stanisław Gastoł jest przedstawicielem inwestora.

Profesor Mikuła powiedział, że jest oburzony formą dzisiejszej sesji. Przyjechaliśmy na Państwa zaproszenie.

- Jestem człowiekiem zajętym. Dwie trzecie tego czasu zostały zmarnowane, a Ilość nieprawdziwych rzeczy, które zostały tutaj wypowiadane na temat gospodarki odpadami., jest ogromna.

Czy inwestor jest gotowy na wypłatę odszkodowań w przypadku pozwu zbiorowego za utratę wartości mieszkań – pytała Ewa Stasiak. – Kto chciałby mieszkać w pobliżu spalarni?

- Takie obawy są nieuzasadnione – wyjaśnił Sanisław Gastoł, przedstawiciel inwestora.

Do pytań pana Piotra ustosunkował się prof. Pająk. Powiedział, że on i wielu mieszkańców budzi się z widokiem komina spalarni. Wspomniał, że w rejonie spalarni w Krakowie realizowane jest nowe budownictwo.

Choć do dyskusji zapisało się jeszcze wiele osób, o przerwanie sesji zwróciła się szefowa społecznego komitetu. Prowadzący sesję radny Michał Kądziołka przychylił się do tej prośby i odroczył sesje do 8 marca do godz. 15.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu