Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 25 maja. Imieniny: Borysa, Magdy, Marii-Magdaleny
14/04/2023 - 08:00

Za kilka lat to będzie najczęstsza choroba na świecie. W Polsce już zabija młodych ludzi. Te statystyki budzą szok

Ciągły pośpiech, zabieganie, przemęczenie, przepracowanie… to się nie może dobrze skończyć. Już ponad 70 procent dorosłych Polaków obserwuje u siebie objawy kojarzone z depresją. Psycholodzy biją na alarm, bo ta współczesna choroba cywilizacji coraz częściej atakuje młodych ludzi i prowadzi ich do samobójstw. Policyjne statystyki są szokujące.

Te liczby mogą, a wręcz powinny, szokować

 W 2022 roku wśród ponad 14,5 tys. osób podejmujących próbę samobójstwa aż blisko 2,1 tys. było z grupy wiekowej do 18 lat – wynika z danych Komendy Głównej Policji.  Na dodatek nastąpił duży wzrost w porównaniu ze wcześniejszym rokiem, gdy odnotowano blisko 1,5 tys. takich przypadków wśród młodych ludzi. Mocno wzrosła więc liczba prób i zwiększył się odsetek najmłodszych samobójców,  z 10,8 proc. w 2021 r. do 14,4 proc. w ubiegłym roku.

– Z policyjnych statystyk widać też, że w grupie wiekowej do 24 lat łącznie podjęto blisko 3,8 tys. zamachów samobójczych w 2022 roku, czyli 26,1proc. wszystkich w społeczeństwie. Z kolei w 2021 roku było ich lekko ponad 3 tys. To stanowiło 22,2 proc.  ogółu – podaje psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.

Młodzi ludzie coraz częściej czują się samotni

W opinii kolejnego psychologa, Marcina Szulca, nie ma jednej prostej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Ekspert uważa, że najpilniejsze jest teraz znalezienie sposobu na zahamowanie tego zjawiska. Ze stwierdzeniem, że samobójstwa to złożony problem, a każde wymaga indywidualnego podejścia, zgadzają się również inni psycholodzy.

– Młodzi ludzie, niestety coraz częściej czują się samotni. Doświadczają poczucia izolacji i odrzucenia. Dzieci mogą mieć trudności w radzeniu sobie z emocjami, frustracją, gniewem, smutkiem czy też z rozczarowaniem – wskazuje Michał Murgrabia. -  Dodatkowo depresja i stany lękowe to problemy, z którymi boryka się wiele osób w tym wieku. Doświadczają one ponadto presji i stresu związanego z nauką. Kolejne czynniki zwiększające ryzyko to przemoc i wszelkiego rodzaju nadużycia, w tym seksualne. Takie traumatyczne sytuacje mogą prowadzić do naprawdę skrajnych zachowań – dodaje Murgrabia.

Trzeba rozmawiać

W 2022 roku w grupie wiekowej 13-18 lat aż 2008 osób wzięło udział w zamachach samobójczych, a rok wcześniej – 1411. W  Małopolsce było 188  takich przypadków.

– W zakresie zdrowia psychicznego trzeba edukować najmłodszych. Warto rozmawiać z dziećmi o tym, jak o nie dbać oraz jak reagować, gdy dzieje się coś niedobrego – radzi Marcin Szulc. -  Należy podejmować tematy związane z rozwiązywaniem konfliktów i radzeniem sobie z emocjami. Warto też mówić o tolerancji, między innymi wobec różnic kulturowych czy religijnych. Powinniśmy zdecydowanie poprawić dostęp do pomocy psychologicznej dzieci i młodzieży, w tym poradnictwa, psychoterapii i wsparcia grupowego. Te działania pośrednio i bezpośrednio mogą pomóc w zapobieganiu problemowi zamachów dokonywanych przez osoby młode – podkreśla psycholog Murgrabia.

W ocenie ekspertów społeczeństwo nie widzi prawdziwej wagi zagrożenia, jakim jest proces narastających prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. To wpisuje się w ogóle w pewien mechanizm lekceważenia zdrowia psychicznego. – Poważnie traktujemy choroby serca czy nowotwory, a bagatelizujemy problemy emocjonalne, zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. Uważamy, że w życiu po prostu trzeba być twardym i brać się w garść –wskazują psycholodzy.

Coraz młodsi samobójcy

Dramatyzm sytuacji powiększa dynamicznie rosnąca liczba najmłodszych podejmujących zamachy samobójcze. W ub.r. w grupie wiekowej 7-12 lat było ich 85. – Niestety, nie zajmujemy się rozwiązaniem problemu systemowo, tylko akcyjnie. W momencie, kiedy dojdzie do kryzysu samobójczego, to robi się tydzień przeciwko depresji czy ku czci ofiar depresji, a potem nikt już się tym nie interesuje – alarmuje Marcin Szulc.

– Wszyscy ludzie, a szczególnie bardzo młodzi, wymagają zrozumienia i wsparcia. Trzeba tworzyć w rodzinie autentyczne relacje. Dzieci potrzebują szczerych rozmów z rodzicami, aby mogły wyrazić swoje emocje i myśli. Ważne jest, aby stworzyć atmosferę, w której dziecko czuje się bezpieczne i może mówić o swoich problemach – zwraca uwagę Michał Murgrabia.

Z kolei Szulc przywiązuje największą wagę do otoczenia, w jakim żyją dzieci. Jego zdaniem, ważne jest, by miały wokół siebie tzw. pozytywnych rówieśników i dorosłych, czyli potrafiących słuchać ich bez oceniania i moralizowania. Takie osoby są gotowe do przyjęcia faktu, że inni mają prawo do własnego punktu widzenia. Wielu emocjonalnych problemów udałoby się uniknąć bez korzystania z pomocy specjalisty, gdyby rodzice byli bardziej uważni, troskliwi i wspierający dla swoich dzieci.

– Jeżeli podejrzewamy, że dziecko może mieć trudności związane ze zdrowiem psychicznym i być narażone na ryzyko dokonania zamachu samobójczego, ważne jest, aby jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki. Należy skontaktować się z profesjonalistami, takimi jak psychoterapeuci czy psychiatrzy, którzy udzielą odpowiedniej pomocy. Ponadto trzeba zwracać uwagę na budzące nasze wątpliwości zachowania dzieci, a także docierające do nich nieodpowiednie treści – podsumowuje psycholog Michał Murgrabia.

***

Jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych?

Wiele osób, zanim zdecyduje się na popełnienie samobójstwa, wcześniej mówi innym o swoich problemach. Niestety ich komunikaty bywają zagłuszane przez otoczenie, które nie dopuszcza możliwości zachorowania na depresję w swojej rodzinie. Ta choroba nie jest oczywiście jedynym, ale pozostaje bardzo częstym i ukrytym powodem zamachów.

Wśród ustalonych przyczyn samobójstw najczęściej wymienia się chorobę psychiczną lub zaburzenia psychiczne. Na drugim miejscu wskazuje się zawód miłosny, a na trzecim – nieporozumienia rodzinne bądź przemoc w rodzinie. Jeśli widzimy, że ktoś zmaga się z problemami, to nie lekceważmy ich. Pomóżmy. Być może uchronimy taką osobę przed popełnieniem desperackiego czynu. Nie odwracaj oczu – reaguj!

Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych

  • Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 2222
  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123








Dziękujemy za przesłanie błędu