Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 13 lipca. Imieniny: Danieli, Irwina, Małgorzaty
07/01/2022 - 12:30

Wojsko w Korzennej to prestiż dla regionu, to szansa na nowe miejsca pracy

- Jednostka wojskowa na Sądecczyźnie to ogromny prestiż dla regionu, to bezpieczeństwo i mam nadzieję miejsca pracy dla mieszkańców – uważa Józef Gromala, sołtys Krzyżówki, który, razem z innymi sołtysami w regionie włączył się w akcję zbierania podpisów za powrotem wojska na Sądecczyznę.

Krzyżówka w gminie Łabowa to niewielka miejscowość, ale mieszkają w niej ludzie, którzy bardzo chętnie – swoim podpisem pod petycją o powrocie wojska – wsparli te starania.

Czytaj także: Nowy Sącz: stadion przy ul. Kilińskiego. Kolejne prace wykonane [ZDJĘCIA, FILM]

Pewnie nie udałoby się doprowadzić do utworzenia jednostki wojskowej w gminie Korzenna, gdyby nie wielka determinacja i mobilizacja wszystkich mieszkańców regionu, którzy podpisali się pod apelem w tej sprawie przekazanym przez prezesa SKT Sądeczanin Zygmunta Berdychowskiego stronie rządowej.

Wśród tych mieszkańców byli właśnie między innymi mieszkańcy maleńkiej Krzyżówki w podsądeckiej gminie.

- Ogromnie się cieszę, że działania – chociażby poprzez składanie podpisów popierających tę inicjatywę prezesa Zygmunta Berdychowskiego przełożyły się na to, że wojsko wróciło na Sądecczyznę. Słowem przyniosły wymierny efekt. Taki, jakiego spodziewaliśmy się – mówi Józef Gromala.

Czytaj także: Długo na to czekaliśmy. Wojsko powraca, a wraz z tym korzyści dla Sądecczyzny

Co oznacza powrót wojska na Sądecczyznę?. Zdaniem sołtysa Gromali stacjonowanie wojska to nie tylko zwiększenie prestiżu tego regionu, ale przede wszystkim zwiększenie jego bezpieczeństwa. Według niego coraz więcej osób wybiera Sądecczyznę, by osiąść na stałe i zapuścić tutaj korzenie. Sporo osób, kupuje tutaj działkę, buduje dom i tutaj osiedla się.

- Jednostka wojskowa w Korzennej idealnie wpisze się w nasze górzyste tereny – dodaje sołtys Gromala. – Bez dwóch zdań. Mam nadzieję, że tutejsi mieszkańcy będą mogli liczyć na to, że poprawi się zbyt towarów. Liczę na to, że wojsko będzie kupowało od miejscowych rolników różne produkty. Jeśli jednostka wojskowa to także duże zaopatrzenie.

Sołtys Gromala liczy również na to, że wpisanie się jednostki wojskowej w pejzaż Sądecczyzny przełoży się także na nowe miejsca pracy dla mieszkańców Sądecczyzny, którzy będą pracowali dla wojska.

- Dla miejscowych to będzie bardzo duży plus – dodaje.

Sołtys Krzyżówki zaznacza, że kiedy zbierał podpisy pod apelem za powrotem wojska na Sądecczyznę, mieszkańcy bardzo chętnie go podpisywali.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu