Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
11/06/2022 - 08:00

Wierni z Siedlec pożegnają swojego wikariusza. Ks. Wacław Paterak miał 54 lata

Mieszkańcy Siedlec są wstrząśnięci przedwczesną śmiercią swojego wikariusza ks. Wacława Pateraka, który pracował w ich parafii od zaledwie dziesięciu miesięcy. Kapłan przejeżdżając w środę przez Koniuszową nagle stracił przytomność, a jego serce przestało bić. Niestety mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować. Miał zaledwie 54 lata.

Rodzina, przyjaciele, a także parafianie z Siedlec i innych parafii, pożegnają w poniedziałek śp. ks. Wacława Pateraka. Pogrzeb odbędzie się w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu. O godzinie 15 za duszę kapłana zostanie odprawiona msza, po której jego ciało zostanie pochowane na miejscowym cmentarzu.

Dzień wcześniej, w niedzielę, zostanie odprawiona msza żałobna w parafii Siedlce, w której ks. Wacław Paterak przez ostatnie miesiące swojego życia posługiwał jako wikariusz.

Zobacz też Tragedia w Koniuszowej. Nie żyje ksiądz z sądeckiej parafii

Ks. Wacław Paterak urodził się 20 lipca 1967 roku w Mielcu. Pochodził z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W 1988 roku ukończył technikum mechaniczne i zdał egzamin maturalny. W tym samym roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.

Po ukończeniu sześcioletnich studiów filozoficzno-teologicznych i formacji seminaryjnej, 28 maja 1994 r. biskup tarnowski Józef Życiński wyświęcił go na kapłana.

Po święceniach przyszedł czas na posługę duszpasterską. Śp. Ks. Wacław Paterak jako wikariusz pracował w Krzyżanowicach, Parafii Krzyża Świętego i Matki Bożej Bolesnej w Dębicy, w Limanowej – Sowlinach, Oleśnie, Parafii św. Pawła Apostoła w Bochni, Zagórzanach, Parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu i przez ostatnie dziesięć miesięcy swojego życia w Siedlcach. Ponadto od 27 marca do 31 sierpnia 2021 roku pomagał duszpastersko w Szczepanowie.

Zobacz też Tragedia nad jeziorem. Nie żyje 26-latka [ZDJĘCIA]

Ks. Wacław Paterak zmarł 8 czerwca. Przejeżdżając przez Koniuszową (gm. Korzenna) nagle stracił przytomność, a jego serce przestało bić. Samochód którym podróżował, wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie.

Decyzją prokuratora ciało kapłana zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Wstępnie jednak wykluczono, by zdarzenie drogowe przyczyniło się do jego śmierci. ([email protected] fot. Grupa Apostolska Siedlce)







Dziękujemy za przesłanie błędu