VeloDunajec: uwaga, wytyczony szlak to nie samo co trasa rowerowa

W ślad za ostrzeżeniem naszej Czytelniczki o fatalnym stanie trasy rowerowej VeloDunajec na wysokości Gołkowic w gminie Stary Sącz skontaktował się z nami zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki. Samorządowiec zaznaczył, że choć VeloDunajec budowana jest przez Zarząd Dróg Wojewódzkich, czyli inwestycja jest poza jurysdykcją gminy, to gmina cały czas trzyma tu rękę na pulsie. I co z tego wynika?

Zobacz też: Pułapka na rowerzystów. Co się stało z VeloDunajec?

Otóż jak wyjaśnia Gizicki trasa VeloDunajec jest rzeczywiście już wytyczona, ale nie oznacza to, że wszędzie są już wybudowane ścieżki. Na przykład na terenie części gminy Łącko i Stary Sącz właśnie inwestycja dopiero ruszy. – Z pewnych względów proceduralnych trzeba będzie budować tu trasę w oparciu o ZRID, czyli pozwolenie na budowę, które zakłada wywłaszczenie terenów między innymi tych, które należą do Wód Polskich, ale również prywatnych właścicieli – wyjaśnia Gizicki.

Zobacz też: W Zabrzeży błyskawicznie rośnie most rowerowy nad Dunajcem

Roboty powinny ruszyć – jeśli uda się domknąć wszystkie procedury – już w październiku tego roku.

Co to oznacza dla miłośników aktywnego wypoczynku? Wybierając trasę lepiej sprawdzić przy okazji, czy to jeszcze tylko wytyczony szlak, czy gotowe ścieżki rowerowe. Bo szczególnie jesienią czekać nas mogą niemiłe niespodzianki w postaci wertepów czy trudnych a miejscami nawet niebezpiecznych błotnistych odcinków.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info