Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
09/06/2021 - 09:10

Trzymał psy w fatalnych warunkach. Nic nie wskazuje, że przerabiał psy na smalec

Mieszkaniec gminy Korzenna trzymał psy w fatalnych warunkach. Jakby tego było mało, miał je hodować tylko po to, aby potem przerobić je na smalec. Pracownicy krynickiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami wspólnie z policjantami zjawili się na miejscu, aby sprawdzić te doniesienia.

Kilka dni temu pracownicy krynickiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami otrzymali zgłoszenie, że jeden z mieszkańców gminy Korzenna hoduje psy na smalec. Jakby tego było mało, miał on przetrzymywać zwierzęta w fatalnych warunkach.

Z informacji przekazanych przez osobę zgłaszającą wynikało, że wszyscy mieszkańcy wioski wiedzą o tym, że starszy pan – właściciel psów – od wielu lat hoduje i zabija je na smalec. Pracownicy towarzystwa wspólnie z policjantami postanowili sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest.

- Na miejscu zastaliśmy straszny widok. Dwie maleńkie, rudo-białe samiczki w skandalicznych warunkach. Psy były przetrzymywane w pseudo kojcu, do którego nie było wejścia. Psy nie miały gdzie się schronić przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Jedynym schronieniem dla dwóch maleństw była przegnita, dziurawa, mokra, wypełniona psimi odchodami wymieszanymi z ziemią szafka i skrzynia z płyt OSB. W środku do skrzyni była wrzucona mokra, stara, cuchnąca kurtka.

Psy były bez dostępu do wody. Jedzenie – resztki ze stołu - były wrzucane do kojca. Zwierzęta bały się ludzi, szczekały i uciekały do skrzyni na widok człowieka, z której trzęsąc się szczekały – opisują członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

W czasie interwencji, starszy pan oraz kobieta, która twierdziła, że jest właścicielką psów, tłumaczyli, że wiedzą kto na nich „doniósł”. Twierdzili, że to sąsiedzi bili i straszyli psy.

- Zwierzęta miały zmiany chorobowe na ciele, nie miały szczepień przeciwko wściekliźnie, ich sierść pełna była odchodów pcheł, były brudne i śmierdzące – dodają członkowie towarzystwa, którzy jednak nie znaleźli niczego, co potwierdzałoby zarzuty o zabijaniu zwierząt i przerabianiu ich na smalec.

Psy zostały odebrane właścicielce i teraz szukają nowych opiekunów lub domów tymczasowych.  

- Przypominamy wszystkim, że znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem. Informujemy również, że smalec z psa nie ma żadnych właściwości leczniczych. Nasze towarzystwo zwraca się z prośbą do mieszkańców gminy Korzenna oraz innych miejscowości o zgłaszanie takiego bestialstwa na policję lub do organizacji prozwierzęcych. Nikt nie ma prawa znęcać się nad zwierzętami – podkreślają pracownicy krynickiego towarzystwa.

Osoby zainteresowane adopcją psów albo zapewnieniem domów tymczasowych, proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem: 530 044 074. ([email protected] Fot. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polce Oddział w Krynicy-Zdroju)







Dziękujemy za przesłanie błędu