Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
16/03/2021 - 14:35

Ten filmik wstrząsnął internautami. Co ustaliła policja?

Nagranie, które wczoraj opublikowaliśmy na łamach „Sądeczanina”, wywołało falę komentarzy wśród naszych Czytelników. Na filmie, który wzbudził tak wielkie emocje, widać jak mężczyzna ciągnie psa za samochodem. Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby znęcał się nad zwierzęciem, ale czy rzeczywiście tak było? Co udało się ustalić policjantom?

Sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie w niedzielę (14 marca), kwadrans przed godziną szesnastą. Z informacji podanych przez osobę zgłaszającą wynikało, że w Kamionce Wielkiej, kierujący samochodem ciągnie psa za pojazdem. Na miejsce natychmiast pośpieszył patrol policji.

Gdy funkcjonariusze dotarli do Kamionki Wielkiej, podeszła do nich osoba zgłaszająca, która poinformowała, że chwilę wcześniej, samochodem jechał mężczyzna, który jednocześnie trzymał linkę z uwiązanym na niej psem i ciągnął zwierzę za pojazdem. Zgłaszająca pokazała mundurowym krótkie nagranie tej sytuacji na telefonie komórkowym.

Zobacz też Ten filmik wstrząsnął internautami. Prawda jest zupełnie inna? [FILM]

W trakcie rozmowy, na miejsce przyjechał właściciel zwierzęcia, który przedstawił swoją wersję zdarzeń. Oświadczył, że pies zerwał mu się z łańcucha i uciekł z jego posesji.

- 36-latek twierdził, że jeździł swoim samochodem i go szukał. Gdy go znalazł przy głównej drodze, wielokrotnie próbował umieścić go w swoim samochodzie, jednak pies był bardzo przestraszony i wyrywał się, nie chciał wejść do pojazdu. W związku z tym mężczyzna postanowił, że będzie bardzo wolno jechał i przez otwartą szybę w samochodzie trzymał na sznurku psa, który będzie szedł obok samochodu. W taki sposób powoli dotarli do miejsca zamieszkania – informuje podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Policjanci po wysłuchaniu relacji obu stron, pojechali do domu mężczyzny, aby upewnić się, że psu nic nie jest. Zwierzę było zadbane i nie posiadało żadnych widocznych obrażeń.

- Policjanci sporządzili  dokumentację dotyczącą tego zdarzenia. Obecnie prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie dotyczące niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Równolegle policjanci prowadzą postępowanie sprawdzające pod kątem ustawy o ochronie zwierząt, mające na celu ustalenie czy doszło w tym przypadku do popełnienia przestępstwa związanego ze znęcaniem się nad zwierzęciem – dodaje rzeczniczka sądeckiej policji. ([email protected] Fot. Spotted: Stary Sącz, Czytelnik)







Dziękujemy za przesłanie błędu