Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 28 kwietnia. Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa
11/01/2024 - 07:15

Smog zabija Nowy Sącz, a miasto oddało 2,5 mln złotych na poprawę powietrza. Dlaczego?

Nowy Sącz ulokowany w kotlinie ciągle przewija się w różnorodnych niechlubnych rankingach, w których wymieniane są najbardziej zanieczyszczone miasta w Polsce. Co tam w Polsce, jest drugim najbardziej zanieczyszczonym miastem w Unii Europejskiej. W ubiegłym roku Nowy Sącz był zmuszony zwrócić 2,5 miliona złotych otrzymanego dofinansowania z jednego z programów na wymianę pieców. Dlaczego tak się stało?

Czytaj także: W Nowym Sączu prosektorium powstanie szybciej niż można było przypuszczać

2,5 miliona złotych to niebagatelna kwota. Nie było chętnych w mieście, by wziąć dofinansowanie na wymianę starego pozaklasowego kopciucha na źródło ogrzewania bardziej ekologiczne? Dlaczego miasto, których mieszkańców w każdym sezonie jesienno-zimowym zabija smog zwróciło tak dużą kwotę?

O to zapytaliśmy Grzegorza Tabasza, dyrektora Wydziału Środowiska Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

- Miasto otrzymało prawie dwa lata temu znacznie więcej środków – tłumaczy dyrektor Tabasz. – Było to ponad 5 mln złotych na poprawę jakości powietrza (etap trzeci). Pieniądze te otrzymaliśmy naprawdę w ostatniej chwili. Udało się w mieście wymienić ponad sto kilkadziesiąt pieców – strych kopciuchów. Ktoś, kto decydował się na wymianę pieca i remont kotłowni mógł otrzymać dotację w wysokości do 14 tysięcy złotych.

Jak zaznacza dyrektor Tabasz ten projekt musiał być zamknięty i rozliczony do września 2023 roku, bo były to środki unijne.

- We wrześniu ubiegłego roku okazało się, że z tej puli ponad 5 mln złotych – mówiąc kolokwialnie – Nowy Sącz nie „skonsumował” 2,5 mln złotych – dodaje nasz rozmówca. – Za tę kwotę moglibyśmy jeszcze wymienić 200 pieców pozaklasowych, czyli takich, które nie spełniały żadnych wymogów. Gdyby był czas, gdybyśmy otrzymali tę dotację dużo wcześniej, ale tak się nie stało. Pieniądze, jak już wspomniałem, miasto dostało w ostatniej chwili.

Czytaj także: Mróz kąsa bezdomnych. Jak im pomagają miejscy strażnicy?

Mieszkańcy miasta nie byli zainteresowani wymianą starych kopciuchów?

Jak mówi nasz rozmówca, część mieszkańców zastanawiała się, czekała z decyzją, a kiedy wreszcie postanowili wymienić stary piec, okazało się, że termin minął.

Według szefa Wydziału Środowiska Urzędu Miasta w Nowym Sączu w tej sprawie bardzo zaszkodziło też to, że Sejmik Województwa Małopolskiego zawiesił funkcjonowanie uchwały antysmogowej do kwietnia 2024 roku.

- Wedle tej uchwały nie mogły być użytkowane kotły najgorszej jakości, czyli 0, 1, 2. Są to te kotły, których użytkowanie robi dla powietrza w Nowym Sączu największą szkodę. Użytkowanie tych pieców w 2023 roku przedłużono, a argumentem było to, żeby poprawić możliwości mieszkańców zaopatrzenia się w paliwa węglowe. Czyli zniesiono obowiązek wymiany kopciuchów na to, by mieszkańcy mogli kupić węgiel. Tylko jeśli mieszkańcy wymieniliby stary kocioł na nowy ekologiczny nie musieliby kupować węgla.

([email protected]. Czytelnik – pan Norbert – dziękujemy), © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu