Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 12 lipca. Imieniny: Brunona, Jana, Wery
11/08/2012 - 05:35

Śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa taksówkarza przedłużone

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu przedłużyła do października śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa sądeckiego taksówkarza, który został napadnięty w styczniu br. Napastnik ugodził go wówczas kilkakrotnie nożem. Życie 59-letniemu taksówkarzawi uratowała pielęgniarka, która zawiozła rannego do szpitala.
Przypomnijmy, że taksówkarz jeżdżący w jednej z sądeckich korporacji został zaatakowany nożem przez pasażera, który zamówił u niego kurs do Jamnicy (gmina Kamionka Wielka). Tam, na bocznej drodze, napastnik poważnie go ranił. 59-letni taksówkarz ostatkiem sił wydostał się z samochodu, dotarł do głównego traktu przebiegającego przez tę miejscowość. Udało mu się zatrzymać przejeżdżający samochód, kierowany przez kobietę. Była to, jak się okazało pielęgniarka. Wracała do domu po skończonym dyżurze. Kobieta udzieliła taksówkarzowi pierwszej pomocy i zawiozła go do szpitala. Mężczyzna trafił na stół operacyjny.
Kilka godzin po napadzie na jednym z osiedli w Nowym Sączu policja zatrzymała 28-letniego mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego, podejrzewanego o ten napad. Jak mówił naszemu portalowi w styczniu br. insp. Henryk Koział, komendant miejski policji w Nowym Sączu - mężczyzna był już karany za przestępstwa, ale nie za napad rabunkowy. 28-latek skradł taksówkarzowi portfel, w którym było kilkadziesiąt złotych. Dzięki pielęgniarce i wysiłkom lekarzy życie mężczyzny zostało uratowane.
Po zatrzymaniu w styczniu br., w trakcie policyjnego rozpytania 28-latek opisał przebieg zdarzenia. Wskazał miejsce porzucenia swojej odzieży, skradzionego portfela należącego do taksówkarza i noża, którym miał zadawać ciosy.
Od kilku miesięcy śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. 28-latkowi został przedstawiony zarzut usiłowania zabójstwa połączony z rozbojem i spowodowaniem ciężkich obrażeń ciała
- Przyznał się on do winy – mówiła nam w maju br prokurator Beata Stępień, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. – Biegli uznali, że niektóre rany zadane taksówkarzowi mogły być śmiertelne, gdyby nie szybka pomoc lekarska. Jest to niewątpliwie zasługa pielęgniarki, która pomogła ciężko rannemu mężczyźnie, zawiozła go do szpitala, a tam bardzo szybko trafił on na stół operacyjny. Życie taksówkarza zostało uratowane.
Jak się dowiedzieliśmy śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone do 27 października br. Podejrzanemu przedłużono także areszt tymczasowy do października. Przebywa on w zakładzie karnym.
- Prokuratura dysponuje już uzupełnioną opinią biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie dotyczącą mechanizmu i charakteru obrażeń ciała, jakich doznał pokrzywdzony – informuje prokurator Beata Stępień-Warzecha. – Są też już wyniki badań sądowo-psychiatrycznych podejrzanego. Z opinii sporządzonej przez biegłych wynika, że podejrzany w czasie popełnienia czynu był poczytalny. Nadal w tej sprawie są przesłuchiwani świadkowie.
(MIGA)
Fot. (MIGA)







Dziękujemy za przesłanie błędu