Śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa taksówkarza przedłużone
Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu przedłużyła do października śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa sądeckiego taksówkarza, który został napadnięty w styczniu br. Napastnik ugodził go wówczas kilkakrotnie nożem. Życie 59-letniemu taksówkarzawi uratowała pielęgniarka, która zawiozła rannego do szpitala.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2012-08-11-przedluzone-sledztwo-w-sprawie-sadeckiego-taksowkarza/photo_49d257ba0417e735f3ce.jpg)
Kilka godzin po napadzie na jednym z osiedli w Nowym Sączu policja zatrzymała 28-letniego mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego, podejrzewanego o ten napad. Jak mówił naszemu portalowi w styczniu br. insp. Henryk Koział, komendant miejski policji w Nowym Sączu - mężczyzna był już karany za przestępstwa, ale nie za napad rabunkowy. 28-latek skradł taksówkarzowi portfel, w którym było kilkadziesiąt złotych. Dzięki pielęgniarce i wysiłkom lekarzy życie mężczyzny zostało uratowane.
Po zatrzymaniu w styczniu br., w trakcie policyjnego rozpytania 28-latek opisał przebieg zdarzenia. Wskazał miejsce porzucenia swojej odzieży, skradzionego portfela należącego do taksówkarza i noża, którym miał zadawać ciosy.
Od kilku miesięcy śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. 28-latkowi został przedstawiony zarzut usiłowania zabójstwa połączony z rozbojem i spowodowaniem ciężkich obrażeń ciała
- Przyznał się on do winy – mówiła nam w maju br prokurator Beata Stępień, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. – Biegli uznali, że niektóre rany zadane taksówkarzowi mogły być śmiertelne, gdyby nie szybka pomoc lekarska. Jest to niewątpliwie zasługa pielęgniarki, która pomogła ciężko rannemu mężczyźnie, zawiozła go do szpitala, a tam bardzo szybko trafił on na stół operacyjny. Życie taksówkarza zostało uratowane.
Jak się dowiedzieliśmy śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone do 27 października br. Podejrzanemu przedłużono także areszt tymczasowy do października. Przebywa on w zakładzie karnym.
- Prokuratura dysponuje już uzupełnioną opinią biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie dotyczącą mechanizmu i charakteru obrażeń ciała, jakich doznał pokrzywdzony – informuje prokurator Beata Stępień-Warzecha. – Są też już wyniki badań sądowo-psychiatrycznych podejrzanego. Z opinii sporządzonej przez biegłych wynika, że podejrzany w czasie popełnienia czynu był poczytalny. Nadal w tej sprawie są przesłuchiwani świadkowie.
(MIGA)
Fot. (MIGA)