Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
31/03/2013 - 07:15

Sarny, jelenie, dziki, szopy, a nawet niedźwiedzie

Pracownicy nadleśnictw i myśliwi przeprowadzili inwentaryzację zwierzyny łownej oraz gatunków chronionych w IV Rejonie Hodowlanym, który swoim zasięgiem obejmuje byłe województwo nowosądeckie. Okazało się, że w lasach najwięcej jest sarny, bo ponad 10 tys. sztuk. Sporo jest jeleni i dzików, a spotkać można też okazy zwierząt obcych dla Polski jak jenot, szop pracz, czy norka amerykańska.
Co roku pod koniec lutego odbywa się spis zwierzyny. W wyznaczonym dniu na terenie całego IV Rejonu Hodowlanego, który obejmuje nadleśnictwa: Gorlice, Łosie, Nawojowa, Piwniczna, Stary Sącz, Krościenko, Limanowa, Nowy Targ oraz LZD Krynica, wczesnym rankiem wyruszają do lasów patrole. Liczenie odbywa się na podstawie tropów jakie w śniegu zostawia zwierzyna. Leśniczy odnotowuje jakiego zwierzęcia ślady napotkał, określa jego wiek oraz liczbę
- Spis pokazał, że w naszych lasach przybywa zwierząt dziko żyjących: sarny (10175 sztuk), jelenia (4313 sztuk), dzika (1784). Sporo mamy też lisów (3720), choć mimo szczepień przeciw wściekliźnie nadal wiele na nią choruje – mówi Stanisław Michalik, nadleśniczy Nadleśnictwa Piwniczna. - Wzrosła populacja zająca (5082) i kuropatwy (1321) oraz zatrzymany został spadek ilości głuszca (61) – dodaje.
W sądeckich lasach kilka lat temu pojawiły się gatunki obce dla Polski i odnotowuje się ich ciągły przyrost. Mowa tu o jenocie, który jest gatunkiem azjatyckim przypominającym trochę psa, trochę wilka. W IV Rejonie Hodowlanym doliczono się 106 sztuk tego zwierzaka, który doskonale pływa.
- Przypuszcza się, że trafił on do Polski z jakiejś hodowli ze Wschodu, bo jest to zwierzę futerkowe. Jenot doskonale radzi sobie w naszym klimacie – podkreśla Michalik. - Mamy także 14 szopów praczy, które stanowią zagrożenie dla innych gatunków. Są wszystkożerne, świetnie chodzą po drzewach, doskonale pływają, a pożywienie są w stanie znaleźć wszędzie. Trzyma się blisko ludzi i gdy jest głodny wygrzebie coś ze śmietnika albo ogródka – dodaje.
Leśniczy doliczyli się także pięciu norek amerykańskich.
W naszych lasach dobrze mają się gatunki chronione. Wilków mamy 160, rysi 107 i wydry 244. Leśniczy wytropili także cztery niedźwiedzie. Zatrzymał się regres żbika (16) i głuszca (61), natomiast ciągle wzrastająca populacja bobra (880) staje się problemem gospodarczym. Za szkody wyrządzone poprzez budowanie tam na rzekach prze bobry wciąż otrzymuje się jedne z większych odszkodowań. Wciąż ubywa cietrzewi, obecnie jest ich 88.
Na Sądecczyźnie można również spotkać: piżmaka, dzikie gęsi, dzikie kaczki, gołębie grzywacze, słonki, łyski, bociana czarnego, orła przedniego, puchacza, orlika krzykliwego, kruki, myszołowy, czaple, jastrzębie.

(ALF)
Fot. Nadleśnictwo Piwniczna/ K. Tomasiak, T. Baziak






Dziękujemy za przesłanie błędu