Sądeczanie usłyszeli zarzut usiłowania rozboju przy ul. Długosza

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20 przy ulicy Długosza w Nowym Sączu. Dwóch 17-latków i 19-latek zostało zaczepionych w rejonie dworca autobusowego przez trzech mężczyzn w wieku około 30 lat, którzy grożąc pobiciem zażądali od nich pieniędzy i telefonów komórkowych.
- Zaczepieni młodzi ludzie stanowczo im odmówili – informuje Aneta Izworska, z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. – Słysząc odmowę jeden z mężczyzn najpierw uderzył 17-latka, a potem jego 19-letniego kolegę. W tym czasie drugi z 17-latków, widząc, co się dzieje odszedł parę kroków dalej i zadzwonił na policję. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że nastolatek powiadamia policję zaczęli uciekać.
Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu od razu skierował w rejon ul. Długosza dwa patrole policyjne, które udały się w teren w poszukiwaniu sprawców.
- Wkrótce funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, których wygląd pasował do rysopisów podanych przez pokrzywdzonych i przewieźli ich do policyjnego aresztu – dodaje Aneta Izworska. - Jeden z zatrzymanych mężczyzn miał blisko 1,3 promila alkoholu w organizmie, pozostała dwójka odmówiła poddania się badaniu.
W poniedziałek (31 marca) policjanci przedstawili 26 i 35-letniemu mieszkańcowi Nowego Sącza zarzut, że w sobotę wspólnie i w porozumieniu usiłowali dokonać rozboju na trzech młodych ludziach.
- 26-letni sądeczanin prócz gróźb dopuścił się jeszcze przemocy, uderzając dwóch pokrzywdzonych – dodaje Aneta Izworska. - Mężczyzna ten w przeszłości był już skazany za podobne przestępstwo. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się karze. Trzeci z mężczyzn został przesłuchany w charakterze świadka.
(MIGA)
Fot. KWP w Krakowie - zdjęcie ilustracyjne.