Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 4 lipca. Imieniny: Aureli, Malwiny, Zygfryda
09/03/2022 - 10:20

Sądeczanie już są na Ukrainie. Przygotowują się do walki z Rosjanami

Legion Polski formowany przez Adam Słomka dotarł na Ukrainę. Jak przekazał nam były poseł, nasi rodacy przechodzą już szkolenia wojskowe oraz budują umocnienia we Lwowie. Wśród nich są osoby z Sądecczyzny. Co ciekawe, ochotników chcących walczyć przeciwko Rosjanom ma wciąż przybywać.

Wojna w Ukrainie trwa już dwa tygodnie. Każdego dnia ginie wielu cywilów, zabijane są także dzieci. Ukraińcy stawiają bohaterski opór najeźdźcom nie pozwalając im na zajęcie strategicznie najważniejszych punktów.

Jak informowaliśmy kilka dni temu, z Krakowa miał w sobotę wyruszyć polski legion, jako wsparcie dla Ukraińców. Został sformowany przez  Adama Słomkę, polityka, działacza opozycji antykomunistycznej i byłego posła. Przekazał nam, że wśród ochotników są również sądeczanie.

Skontaktowaliśmy się z nim ponownie, by zapytać czy wszystko poszło zgodnie z planem. Według założeń, legion miał udać się pociągiem do Przemyśla, by na granicy zostać odebranym przez ukraińskich oficerów.

- Pierwsza kompania już pojechała – potwierdza Adam Słomka. – Została podzielona na dwie części. Jedna grupa z doświadczeniem wojskowym lub strzeleckim trafiła do obozu szkoleniowego pod Lwowem, a druga buduje bazę i zaplecze w mieście – dodaje.

Zanim nasi rodacy pojawią się na froncie muszą przejść odpowiednie szkolenia. Wkrótce dołączą do nich kolejni ochotnicy z Polski. Transporty mają być wysyłane co tydzień.

- Być może zrobimy drugą kompanię lub batalion. Zależy ile osób się zgłosi. Zainteresowanie jest duże. Codziennie mam około 100 telefonów. Musimy jednak pamiętać, że połowa ze zgłaszających się nie ma paszportu lub doświadczenia – wyjaśnia Adam Słomka. - Legion Polski w drodze z Krakowa do Lwowa. Warto pomóc powstrzymać bandytów Putina! - napisał na Twitterze.

Jak przekazał nam były poseł, wśród chętnych jest wiele osób z małopolski, w tym z regionu sądeckiego. – Ochotników z południa jest zdecydowanie więcej niż z północy Polski. Pod względem formalnym będzie to polski pododdział w armii Ukraińskiej – dodaje. ([email protected], fot.: Zdjęcie ilustracyjne/ Pexels)







Dziękujemy za przesłanie błędu