Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 12 maja. Imieniny: Dominika, Imeldy, Pankracego
07/09/2022 - 12:10

Oni nie wiedzą, że się nie da. Czy młodym uda się zepchnąć starszych ze stołków?

Podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Karpaczu nie mogło zabraknąć młodych przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego. Młodzi ludzie mają zapał i energię, żeby działać i zmieniać utarte schematy. Niestety, rzeczywistość pokazuje, że wcale nie jest to takie łatwe.

To może Cię zainteresować: Kogo dziś stać na mieszkanie? Na pewno nie przeciętnego sądeckiego Michalika [WIDEO]

Młodzież na Forum Ekonomicznym w Karpaczu

Tematem jednego z licznych paneli dyskusyjnych była obecność młodych w jednostkach samorządu terytorialnego. Za moderację debaty odpowiadał wykładowca WNPiSM Uniwersytetu Warszawskiego, Olgierd Annusewicz.

Michał Sopiński, prorektor Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości i Adrian Łuckiewicz, burmistrz Wasilkowa rozmawiali o aktualnej sytuacji młodzieży w JST, trudnościach i ryzykach z jakimi spotykają się młodzi samorządowcy.

Stereotypowe podejście wobec młodych

Na początku rozmowy Adrian Łuckiewicz zauważył, że wciąż obecne jest stereotypowe podejście do młodych osób. Niemniej jednak z każdym rokiem stanowiska wójtów, burmistrzów, czy prezydentów obejmuje coraz więcej młodych, co pozwala stwierdzić, iż nie wiek jest kluczowy, tylko współpraca i sposób rozmawiania z mieszkańcami.

Główną przewagą jest paradoksalnie i przede wszystkim brak doświadczenia oraz świadomości, że „się nie da”, a także kreatywność i umiejętność dostosowywania się do realiów dzisiejszego świata. Przykładem może być chociażby korzystanie z social mediów w sposób angażujący dla mieszkańców.

Czytaj również: Za pomoc Ukrainie, za solidarność. Do kogo trafiły nagrody pierwszego dnia Forum?

Radni starsi od wójta. Jak tu rządzić?

Michał Sopiński dodał, że z jego doświadczenia wynika, iż coraz mniej patrzy się na młodych ludzi, obejmujących wysokie stanowiska, wiekiem, a coraz bardziej kompetencjami, co wydaje się obiecującą tendencją.

Kwestią problematyczną jest natomiast współpraca z radnymi, których średnia wieku często przewyższa wiek samego burmistrza, czy wójta. Młodzi samorządowcy często wyprzedzają swoją wizją zastane układy. Jest to pewna przeszkoda, jednakże mając poparcie wśród mieszkańców, da się wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu danego samorządu.

Kluczowa jest zatem chęć poszukiwania tzw. języka „międzypokoleniowego”. Paneliści zauważyli również ciekawą tendencję do tego, iż to głównie młodzi wychodzą z inicjatywą współpracy ze starszymi współpracownikami w miejskich radach.

Co zrobić, żeby było lepiej?

Mówiąc o młodych przedstawicielach JST, warto odpowiedzieć na pytanie czym tak naprawdę jest samorząd. Oczywiście, jest to pewien etap w karierze politycznej, który w konsekwencji prowadzić może do polityki krajowej. Pandemia Covid-19 i napływ uchodźców wojennych po 24 lutego pokazały jednak, że samorządowcy stoją na pierwszej linii, zatem współpraca na linii samorząd – mieszkańcy jest w kontekście jego sprawnego funkcjonowania najważniejsza.

Panel dyskusyjny zakończył się refleksją, co można zmienić, by ułatwić młodym pracę w JST. Paneliści odpowiedzieli również na pytanie dlaczego młodzi ludzie chcą trafić do polityki.

Michał Sopiński odpowiedział na pytanie w sposób przewrotny, mówiąc o tym, że przekonanie, iż młody człowiek powinien nabrać doświadczenia i trafić do polityki jako osoba spełniona w szerokim tego słowa znaczeniu, jest błędny. Młodzi ludzie czują, że ich kompetencje i rozumienie dzisiejszych wyzwań jest wystarczającą motywacją, by rozwijać swoją polityczną karierę. Nie mniej istotna jest również chęć posiadania większego znaczenia oraz wpływu, także na politykę ogólnopolską.

Uczestniczy panelu podzielili się również refleksją, iż w pracy młodego samorządowca warto podejmować działania niezależne od przeciwności, wykazywać wolę współpracy oraz być konsekwentnym z pełnym przekonaniem tego, co się robi. (źródło: Forum Ekonomiczne, oprac. [email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu