Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
09/01/2022 - 21:20

Nowy Sącz: skansenowskie obiekty naprawione po gradowym kataklizmie

Sądeccy muzealnicy żegnając 2021 rok życzyli sobie między innymi, aby nie powtórzył się taki kataklizm, do jakiego doszło w czerwcu. W wyniku gwałtownej nawałnicy i gradobicia bardzo ucierpiały unikatowe obiekty znajdujące się w Sądeckim Parku Etnograficznym i Miasteczku Galicyjskim. Straty oszacowano wówczas na prawie 600 tysięcy złotych. Na szczęście, pieniądze się znalazły i udało się naprawić duże szkody w skansenowskich obiektach.

Takiego kataklizmu wyjątkowa przestrzeń skansenowska jeszcze w swojej prawie półwiecznej historii nie doświadczyła.

Przypomnijmy, że pod koniec czerwca, kiedy nad Nowym Sączem przechodziła gwałtowna burza z deszczem i gradem, jej apogeum koncentrowało się właśnie w tej części miasta, w której znajdują się Sądecki Park Etnograficzny oraz Miasteczko Galicyjskie. Tego feralnego czerwcowego popołudnia na Miasteczko Galicyjskie spadał niespotykany grad. Niektóre kulki lodu miały wielkość śliwki, a nawet piłeczki tenisowej. Wszystko trwało dosłownie kilkanaście minut.

Zniszczeniu uległy dachy i elewacje budynków. Silny grad wybijał szyby w oknach budynków. Ale to nie wszystko. Lodowe kule uszkadzały zaparkowane na parkingu przy miasteczku samochody, między innymi pracowników muzeum.

Poważnie ucierpiały także ścieżki ekspozycyjne na terenie Sądeckiego Parku.

Na terenie Sądeckiego Parku Etnograficznego uszkodzeniu uległo m.in. 6 obiektów w zespole kolonistów niemieckich, zbór ze Stadeł; szopa kieratowa z Maszkowic, czy budynki zaplecza, zniszczone zostały także rynny i elektronika.

Na terenie Miasteczka Galicyjskiego grad i ulewny deszcz zdewastował m.in. budynek ochrony, budynek fryzjera, dwór, karczmę, ale też budynek remizy i antykwariatu. Po oszacowaniu strat okazało się, że sięgają prawie 600 tysięcy złotych. I z pomocą przyszedł tej placówce Zarząd Województwa Małopolskiego, który wyasygnował niezbędną kwotę.

Jak mówi Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, najważniejsze prace związane z naprawą uszkodzonych obiektów udało się wykonać jeszcze przed zakończeniem starego roku.

- Kluczowe prace zostały już ukończone – mówi Robert Ślusarek. – Uszkodzone dachy zostały zabezpieczone, nowe gonty położone. Ale to jeszcze nie koniec prac. W tym roku z pieniędzy z odszkodowania za poniesione straty będziemy poprawiać stan dachów budynków w naszym skansenie. Ogromne podziękowania należą się Zarządowi Województwa Małopolskiego, który nas wsparł finansowo w tym działaniu.

Jak zaznacza dyrektor, najbardziej uszkodzone budynki zostały już zabezpieczone. Także zostały naprawione uszkodzenia w drogach na terenie skansenu.

W tym roku prace naprawcze będą kontynuowane, choć już nie w takim zakresie, jak w drugiej połowie minionego roku.

[email protected], fot. IM







Dziękujemy za przesłanie błędu