Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 8 maja. Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
10/08/2021 - 21:30

Nowy Sącz: pandemia wydrenowała miejski budżet. To nie jedyny jej skutek

Niezaprzeczalnym faktem jest to, że pandemia COVID-19 negatywnie wpłynęła przede wszystkim na budżety miast i gmin. O tych niekorzystnych skutkach na kondycje budżetową samorządów mówi każdy prezydent, burmistrz czy wójt, kierujący nawet najmniejszą gminą. Pandemia odcisnęła również negatywne piętno na budżecie Nowego Sącza. Ubiegłorocznym na pewno. To już wiadomo. Jak będzie w tym roku? Dopiero się okaże.

Pandemia COVID-19 zmusiła samorządy między innymi do szukania oszczędności. Niektóre z nich ratowały się ograniczeniem wydatków, a nawet zaciąganiem kredytów.

Pandemia COVID-19 wpłynęła również negatywnie na budżet Nowego Sącza. Najbardziej widać ten negatywny, pandemiczny efekt w ubytku w dochodach z PIT w 2020 roku.

Tylko w ubiegłym roku, według danych, jakie otrzymaliśmy z biura prasowego Urzędu Miasta wyniósł on 3. 660 .065 złotych.

- W związku z wystąpieniem pandemii COVID-19 w ubiegłym roku dokonano rozłożenia na raty, odroczenia terminu płatności, obniżenia stawek opłat i podatków oraz umorzenia na łączną kwotę 878.310 złotych – mówi Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Nowym Sączu. - Ponadto w 2020 roku miasto udzieliło także ulg związanych z poniesieniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19 w łącznej wartości 585.591 złotych.

Kwota ta została przeznaczona na: pomoc medyczną, w tym leki, sprzęt i wyroby medyczne, koszty opieki zdrowotnej lub infrastruktury ochrony ludności, analizy laboratoryjne, sprzęt ochrony osobistej, wsparcie dla utrzymania operacyjności personelu medycznego i innych służb ratowniczych, urządzenia sanitarne budynków i obiektów i transport osób 60+.

Pandemia, zdaniem Krzysztofa Setlaka, dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu bardzo mocno wpłynęła na funkcjonowanie miasta.

- Trzeba było przebudować cały dotychczasowy system związany z przyjmowaniem i wydawaniem pism, przyjmowaniem interesantów, z organizacją funkcjonowania urzędu w dobie pandemii – mówi dyrektor Setlak. – Trzeba było wdrożyć w życie całą logistykę związaną z dezynfekcją. Ale Urząd Miasta w Nowym Sączu był jedynym urzędem w regionie, który był otwarty w czasie pandemii, poza oczywiście okresem ścisłego lockdownu.

Jak zaznacza nasz rozmówca nikt nie planował w budżecie miasta takiej sytuacji kryzysowej, jak pandemia, a w związku z tym musiały być uruchomione na zadania związane z zarządzaniem kryzysowym środki z tzw. rezerwy celowej.

- Pandemia była dla wszystkich nowością – dodaje nasz rozmówca.

Jerzy Leszczyński, prezes miejskiej spółki MPK w Nowym Sączu również mówi, że pandemia wpłynęła negatywnie na funkcjonowanie spółki. Miejskie autobusy w ubiegłym roku, w okresie pandemii przewoziły mniej pasażerów, pokonywały mniej kilometrów.

- Pandemia spowodowała, że spadły nam przychody ze sprzedaży biletów – zaznacza prezes Leszczyński.

[email protected], fot. KS.







Dziękujemy za przesłanie błędu