Nowy Sącz: odrażający Pasaż Wokulskiego. Czy coś wreszcie się zmieni? [FILM]

By przejść tamtędy z sądeckiego deptaka na Maślany Rynek mieszkańcy muszą pokonać kilka metrów dosłownie na wstrzymanym oddechu. Ten zaułek, do którego wchodzi się z wyremontowanego deptaka służy od lat menelom za ustronną toaletę. Fetor rozkładającego się w upalne dni moczu jest porażający. 

Czasami można natknąć się tam jeszcze na coś bardziej śmierdzącego, na przykład ludzkie ekskrementy. Coś obrzydliwego. Tak jest od lat. Do całości obrazu należy jeszcze dołączyć widok odrapanych ścian w korytarzu, z których płatami odchodzi farba.

W przejściu, albo za rogiem tej kamienicy już niejeden mieszkaniec natknął się na pijanych, albo podchmielonych jegomościów.

O obskurnym Pasażu Wokulskiego napisaliśmy już wiele artykułów, które ukazywały się na naszym portalu. Jak dotąd – grochem o ścianę.

Dlaczego tej sprawy nie można raz na zawsze rozwiązać? Temat powraca od lat, jak bumerang.

Co w trawie piszczy? Główną przeszkodą, by uporać się z zanieczyszczaniem Pasażu Wokulskiego, jest niestety sytuacja prawna gruntu i kamienicy. Wbrew pozorom, otwarte przejście nie jest własnością miasta, a jedynie użyczoną przestrzenią otwartą.

Według dokumentacji, teren Pasażu Wokulskiego wraz z kamienicą jest własnością prywatną, posiadającą aż 13 udziałowców. Zgodnie z obowiązującym prawem, obowiązek utrzymania porządku spoczywa właśnie na nich. 

Od kilku już miesięcy Nowym Sączem rządzą nowe władze miasta. Zapytaliśmy prezydenta Ludomira Handzla, czy nic w tej sprawie nie da się zrobić?

I tu nas prezydent Handzel zaskoczył.

- Trwają rozmowy. Myślę, że w przyszły czwartek podam datę, kiedy Pasaż Wokulskiego będzie wyremontowany, aby nie straszył zarówno mieszkańców Nowego Sącza, jak i turystów – mówi Ludomir Handzel. – Ten problem, którzy nareszcie trzeba rozwiązać jest jednym z moich priorytetów.

Mamy nadzieję, że prezydent Ludomir Handzel nie rzuca słów na wiatr i wreszcie Pasaż Wokulskiego przestanie straszyć.

[email protected], fot. IM, film: Krzysztof Stachura.