Niechciana smolarnia na Piaskach może działać kolejny rok. To decyzja radnych

Zobacz też: Stary Sącz: burmistrz nie chce dobijać biznesu. Podwyżek podatku nie będzie

O protestach mieszkańców związanych z działalnością wytwórni mas bitumicznych, które dzierżawi od gminy tereny na Piaskach w Starym Sączu pisaliśmy już wielokrotnie przez kilka ostatnich lat. Miejscowa społeczność żądała nawet od gminy, by ta wypowiedziała przedsiębiorstwu dzierżawę i - kolokwialnie mówiąc - nakazała spółce się stąd wynieść. Były petycje, protesty, spotkania z radnymi i przedstawicielami spółki.

Ostatecznie po interwencji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, wyprostowaniu kwestii uchybień formalnych - radni dowiedzieli się od prokuratury, że wytwórnia nie miała pozwolenia na emisję określonej ilości zanieczyszczeń do atmosfery, a mimo to działała - i poddaniu smolarni tzw. przeglądowi ekologicznemu a dalej modernizacji części instalacji, spółka wznowiła działalność.

W październiku 2019 radni – choć nie bez kontrowersji i gorącej dyskusji – zgodzili się przedłużyć jej właścicielom umowę najmu gruntów o kolejny rok. Szczegóły w publikacji „Chłopcy do bicia” pozwolili dalej działać smolarni w Starym Sączu

Teraz spółka Machnik znów zawnioskowała o kredyt zaufania na kolejne 12 miesięcy. Co na to radni? Tym razem dyskusja była wyjątkowo krótka.

Radny Marian Potoniec zapytał: - Jeżeli jest tak fantastycznie z tą firmą, jeżeli tak dobrze układa się współpraca, jeżeli realizują te wszystkie zalecenia rady, pana burmistrza, mówimy, że kominy mają wspaniałe filtry, to co stoi na przeszkodzie, żeby im na dłużej wydzierżawić ten teren.

Potońca temat intrygował, bo jednocześnie przy każdej okazji podkreśla się, że spółka inwestuje tu bardzo duże pieniądze w rozwój.

Zobacz też: Stary Sącz: będą mieszkania dla rodzin bez zdolności kredytowej?

Burmistrz Jacek Lelek uciął dyskusję bardzo szybko informując zebranych, że to sama spółka zwróciła się z wnioskiem o taką formę umowy – dzierżawę tylko na rok. – Z drugiej strony gdyby się zwrócili z wnioskiem o dzierżawę na dłużej, też bym proponował podjąć uchwałę tylko na rok – zaznaczył, bo stoi na stanowisku, że dzierżawa na 12 miesięcy to najlepsze narzędzie do zachowania kontroli nad właściwym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa.

Ostatecznie radni Małgorzata Tokarczyk, Grzegorz Faron oraz Grzegorz Skalski zagłosowali przeciw a radni Maria Marmuszewska, Lidia Szewczyk i Marian Potoniec wstrzymali się od głosu. Uchwała przeszła głosami 12 pozostałych radnych. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)