Nie żyje Marian Mółka - Groń. Rzeźbiarz samouk, który podbijał świat

Marian Mółka-Groń swoją drogę zawodową zaczynał w gastronomii. Pracował w największych restauracjach w Nowym Sączu, by potem sercem, duszą związać się ze sztuką.

Zaczynał w wieku około 30 lat malując. Jednak dość szybko zrezygnował z pędzla poświęcając się rzeźbie. Zaczynał od niewielkich formatów świątków, aniołów, piet, diabłów, kapliczek, szopek, krzyży i Madonn łącząc miejscowy folklor. Przez jego prace przewija się też motyw żydowski. Ale największą radość przynosiło artyście robienie zabawek.

Zobacz też: Niespodziewana tragedia. Nie żyje właściciel galerii Trzy Korony Stanisław Kosoń

Od kilku lat należał do TPSP w Nowym Sączu, brał czynny udział w wystawach konkursowych wojewódzkich, międzywojewódzkich i o ogólnopolskim zasięgu. Swoje prace prezentował, poza Nowym Sączem, również w Rzeszowie, Przemyślu, Krośnie, Tarnowie, Bielsku – Białej, Skawinie, Krakowie, Łodzi, Krzeszowie, Katowicach oraz Bukowinie Tatrzańskiej podczas „Sabałowego Bajania”. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany przez jury.

W 2011 roku reprezentował Polskę na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki i Rzemiosła Khutzot Hayotzer w Jerozolimie. Rok później za serię zabawek „Zaułek Kuźnice – świat dawny Nowego Sącza” otrzymał wyróżnienie.

Otrzymał między innymi Nagrodę Urzędu Wojewódzkiego w Nowym Sączu – 1987, nagrodę Prezydenta miasta Nowego Sącza w 1988 r. Prace Mariana Mółki-Gronia eksponowane są do dziś w wielu krajach: Niemczech, Włoszech, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Holandii, Belgii, Szwecji, Norwegii, Bułgarii, Węgrzech, Rosji, Ukrainie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Meksyku, Brazylii, Australii, Japoni, Słowacji, Czechach. (RED Fot.: archiwum sądeczanin.info)