Mrrraaaauuuuu! - tak Patryk Wicher otworzył Powitanie Wiosny w WSB-NLU, która walczy o nowych studentów
- Mraaauuuu! Witajcie! Coś się tu dynda, ogonek jakiś – tym okrzykiem, młodzieńczo, na luzie i z humorem, w przebraniu kota lub tygrysa (ciężko powiedzieć) rzecznik Wyższej Szkoły Biznesu NLU i zarazem radny Nowego Sącza witał gości (głównie licealną młodzież), przybyłych wczoraj (21 marca) na cykl imprez pod hasłem „Witamy wiosnę”.
Powitanie Wiosny zorganizowano w Wyższej Szkole Biznesu NLU w Nowym Sączu. Choć skierowano je w dużym stopniu dla sądeckich licealistów, czyli potencjalnych studentów, to imprezę zdominowali studenci z Kazachstanu. Nawet menu w przyuczelnianej stołówce od dłuższego czasu wypisane jest cyrilicą, a podczas wczorajszej prezentacji można było spróbować m.in koniny.
Sobotni cykl imprez to nowy pomysł na promocję uczelni, która przechodzi trudny okres. Wcześniej dużo mówiło się o jej sytuacji finansowej, problemach z brakiem studentów i niezadowolonymi z zarobków wykładowcami.
Takie imprezy, jak ta sobotnia, mają pomóc zmienić ten wizerunek. Dlatego było wesoło, radośnie i kolorowo. Na uczelni pojawiło się też sporo nastolatków: licealistów, dla których WSB- NLU ma być po maturze ciekawą alternatywą.
Na razie jednak na terenie uczelni i kampusie najbardziej widoczną grupa są studenci z Kazachstanu. Doszło nawet do tego, że kulminacją sobotnich imprez były uroczyste obchody kazachskiego święta Nauryz (Nowy Rok) połączone z występami artystycznymi oraz degustacją tradycyjnych kazachskich potraw.
To właścicwie żadna sensacja, bo od tego roku akademickiego studentów zza wschodniej granicy w WSB- NLU jest sporo. W większości to Kazachowie, ale są też m.in. Ukraińcy a nawet przybysze z Kirgistanu.
„Nasi goście będą mogli spróbować takich specjałów jak pilaw, samsas, czebureki, kurdak, baursak, beszbarmak, Nowruz Kozhe, czy domowego, słodkiego czak-czak. Będzie też raczej niejadany w Polsce typ mięsa – konina” – mówiła Sara jedna z organizatorek prezentacji.
Oprócz egzotyki był też czas na poważne rozmowy o zawodowej przyszłości. Promowano m.in konkurs” Droga na Harvard”:
- Dzięki niemu można wyjechać na tydzień na tę słynną uczelnię – wyjaśnił Patryk Wicher.
Harvard Club of Poland, Wyższa Szkoła Biznesu - National-Louis University oraz Centrum Innowatyki WSB-NLU zorganizowali spotkanie informacyjne tego ogólnopolskiego konkursu skierowanego do uczniów gimnazjów, szkół średnich, studentów uczelni państwowych i prywatnych oraz absolwentów, którzy zainteresowani są studiowaniem w amerykańskich szkołach wyższych.
W ramach „Powitania wiosny” odbyła się też III edycja projektu „Włącz myślenie – postaw na przedsiębiorczość”. Wykład pod tytułem „Openminder. Czy boimy się myśleć?” wygłosił dr Michał Jasieński.
Generalnie chodziło o to, żeby pokazać zgromadzonej młodzieży czym jest kreatywne myślenie i jak unikanie schematów może poprowadzić do sukcesu.
To nie jedyne atrakcje, które oferowano tego dnia. W hali sportowej zainaugurowano Dziecięcą Akademię Rekreacji WSB – NLU, czyli wydarzenie sportowego o charakterze rodzinnym. Układano też „metry dobroci”, gdzie razem ze Stowarzyszeniem Sursum Corda, zbierano pieniądze dla potrzebujących dzieci na wyjazd wakacyjny w ramach akcji”Kilometry Dobra".
BOS
Fot: BOS
Sobotni cykl imprez to nowy pomysł na promocję uczelni, która przechodzi trudny okres. Wcześniej dużo mówiło się o jej sytuacji finansowej, problemach z brakiem studentów i niezadowolonymi z zarobków wykładowcami.
Takie imprezy, jak ta sobotnia, mają pomóc zmienić ten wizerunek. Dlatego było wesoło, radośnie i kolorowo. Na uczelni pojawiło się też sporo nastolatków: licealistów, dla których WSB- NLU ma być po maturze ciekawą alternatywą.
Na razie jednak na terenie uczelni i kampusie najbardziej widoczną grupa są studenci z Kazachstanu. Doszło nawet do tego, że kulminacją sobotnich imprez były uroczyste obchody kazachskiego święta Nauryz (Nowy Rok) połączone z występami artystycznymi oraz degustacją tradycyjnych kazachskich potraw.
To właścicwie żadna sensacja, bo od tego roku akademickiego studentów zza wschodniej granicy w WSB- NLU jest sporo. W większości to Kazachowie, ale są też m.in. Ukraińcy a nawet przybysze z Kirgistanu.
„Nasi goście będą mogli spróbować takich specjałów jak pilaw, samsas, czebureki, kurdak, baursak, beszbarmak, Nowruz Kozhe, czy domowego, słodkiego czak-czak. Będzie też raczej niejadany w Polsce typ mięsa – konina” – mówiła Sara jedna z organizatorek prezentacji.
Oprócz egzotyki był też czas na poważne rozmowy o zawodowej przyszłości. Promowano m.in konkurs” Droga na Harvard”:
- Dzięki niemu można wyjechać na tydzień na tę słynną uczelnię – wyjaśnił Patryk Wicher.
Harvard Club of Poland, Wyższa Szkoła Biznesu - National-Louis University oraz Centrum Innowatyki WSB-NLU zorganizowali spotkanie informacyjne tego ogólnopolskiego konkursu skierowanego do uczniów gimnazjów, szkół średnich, studentów uczelni państwowych i prywatnych oraz absolwentów, którzy zainteresowani są studiowaniem w amerykańskich szkołach wyższych.
W ramach „Powitania wiosny” odbyła się też III edycja projektu „Włącz myślenie – postaw na przedsiębiorczość”. Wykład pod tytułem „Openminder. Czy boimy się myśleć?” wygłosił dr Michał Jasieński.
Generalnie chodziło o to, żeby pokazać zgromadzonej młodzieży czym jest kreatywne myślenie i jak unikanie schematów może poprowadzić do sukcesu.
To nie jedyne atrakcje, które oferowano tego dnia. W hali sportowej zainaugurowano Dziecięcą Akademię Rekreacji WSB – NLU, czyli wydarzenie sportowego o charakterze rodzinnym. Układano też „metry dobroci”, gdzie razem ze Stowarzyszeniem Sursum Corda, zbierano pieniądze dla potrzebujących dzieci na wyjazd wakacyjny w ramach akcji”Kilometry Dobra".
BOS
Fot: BOS