Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 10 lipca. Imieniny: Filipa, Sylwany, Witalisa
31/05/2014 - 08:00

Lewe L-4: Nie ma to jak być zdrowym na zwolnieniu lekarskim

Co robią mieszkańcy Sądecczyzny na tzw. lewych zwolnieniach lekarskich? Jeżdżą na Węgry na baseny termalne, chodzą na pielgrzymki, albo…pracują we własnej firmie. Bywa, że przyłapani przez inspektorów ZUS na gorącym uczynku idą w zaparte i wypierają się własnej tożsamości.
ZUS nie tylko wzywa chorych do siebie na komisje. Ma też prawo odwiedzić chorego w domu. Tylko od początku tego roku do końca maja sądecka placówka przeprowadziła blisko 1400 kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. 50 z nich zakwestionowano . W roku ubiegłym dokonano 333 tys. kontroli, wykryto 124 „lewe” L-4 i wstrzymano lub cofnięte świadczenia chorobowe na kwotę 303 tys. zł. W pierwszym kwartale tego roku skrócono już zwolnienia lekarskie o 1520 dni na kwotę 75 tys. zł.

- Jest coraz więcej odmów prawa do zasiłku z tytułu złego wykorzystania zwolnień lekarskich. Ubezpieczeni często „zapominają”, że w czasie trwania zwolnienia lekarskiego nie mogą pracować zarobkowo i nie mogą wykonywać czynności, które wpływałyby na pogorszenie stanu zdrowia - wyjaśnia rzeczniczka sądeckiego ZUS Anna Mieczkowska.

Bywa że inspektorzy sądeckiego ZUS przyłapują chorych, którzy zamiast reperować swoje zdrowie… pracują. Pewną fryzjerkę kontrola zastała przy czesaniu klientki. Przyłapana na gorącym uczynku pacjentka , tłumaczyła, że wpadła do pracy „tylko na chwilę”. Inny ubezpieczony, z poważnymi wedle zwolnienia dolegliwościami, pojechał na Węgry, na baseny termalne. Tłumaczył, że zażywał kąpieli dla zdrowia. Był też i taki, który na zwolnieniu lekarskim wybrał się na pielgrzymkę na Jasna Górę. Zdarzają się tez przypadki, że kontrolowani ubezpieczeni próbują udawać, że są kimś zupełnie innym.

-Każde zakwestionowane zwolnienie jest poddane dokładnej analizie przez lekarza orzecznika i lekarza prowadzącego. Sprawdza się czy schorzenie pozwalało na podróż lub na wykonywanie danych czynności i nie wpłynęło na pogorszenie stanu zdrowia. Bywa, że sprawy związana z lewym zwolnieniami lekarskimi kończą się w sądzie - dodaje rzeczniczka ZUS.

Nieuzasadnione zwolnienia lekarskie bywają też ucieczką przed utratą pracy. Bo bardziej opłaca się iść na chorobowe niż na bezrobocie. Dlatego prawidłowość korzystania ze zwolnień lekarskich kontrolują także sami pracodawcy. Gdy zakład pracy zatrudnia powyżej 20 pracowników, do drzwi chorego może zapukać kadrowa i sprawdzić czy chory choruje naprawdę.

(mika)
Fot. sxc.hu
 






Dziękujemy za przesłanie błędu