Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 13 lipca. Imieniny: Danieli, Irwina, Małgorzaty
09/05/2013 - 12:22

Kupcy do prezydenta: Prosimy o fakty, a nie bajki!

Manipulację faktami i wprowadzenie w błąd opinii publicznej zarzucił prezydentowi Nowakowi w imieniu kupców z Rynku Maślanego Jerzy Kowalew.
W ten sposób Kowalew skomentował odpowiedź prezydenta Nowego Sącza na list posła Łukasza Gibały z Ruchu Palikota, występującego w obronie kupców sądeckich, zaniepokojonych m.in. ekspansją sklepów z chińszczyzną. W odpowiedzi Nowak zarzucił posłowi z Krakowa nieznajomość sądeckich realiów i tani populizm, o czym informowaliśmy.
Kowalew pisze, że poseł Gibała "nie ma obowiązku znać wszystkich szczegółów związanych z drobną przedsiębiorczością w Nowym Sączu" i że interweniował w ratuszu sądeckim na "wyraźną prośbę" kupców.
Jerzy Kowalew, który sam handluje na bazarze "Stara Sandecja", stawia Ryszardowi Nowakowi szereg pytań, odnośnie m.in. planów reorganizacji Rynku Maślanego i dalszych losów handlujących tam osób. Wyrzuca też prezydentowi, że kpi z Janusza Palikota i Łukasza Gibały, "który jako jedyni pochylili się nad naszymi problemami". Na koniec Kowalew przypomina Nowakowi, że ma służyć ludziom i ślubował "sprawować urząd dla dobra publicznego".
***
Przypomnijmy, że z odsieczą kupcom z Rynku Maślanego przybył 21 kwietnia do Nowego Sącza sam lider Ruchu Palikota, przeciwko czemu demonstrowali kibice Sandecji. Warto dodać, że w sprawie handlarzy z Maślanego nieoczekiwanie zabrał głos i to 3 maja (!) ks. prałat Jan Piotrowski, proboszcz parafii farnej. W kazaniu wygłoszonym na uroczystej mszy św. za Ojczyznę kustosz bazyliki św. Małgorzaty wyrzucał gospodarzom miasta brak zainteresowania problemami drobnych handlarzy, do tego stopnia, że muszą przyjeżdżać do Sącza "i bronić należnych praw kupców sądeckich posłowie z zewnątrz i to z takiego ugrupowania!". Gorzkie słowa prałata musiał przełknąć w kościele siedzący w pierwszej ławce z małżonką Dorotą prezydent Ryszard Nowak.
Poniżej list Jerzego Kowalewa do prezydenta Nowego Sącza (pisownia oryginalna).

                                                                                         ***

(...) W Pana odpowiedzi na interpelację posła Łukasza Gibały brak jest jakiejkolwiek merytoryki, nie udzielił Pan jasnej odpowiedzi na zadane pytania, a co więcej to Pan manipuluje faktami, wprowadzając w błąd opinię publiczną. Pan poseł Gibała nie ma obowiązku znać wszystkich szczegółów związanych z drobną przedsiębiorczością w Nowym Sączu, a wystąpił do Pana z pytaniami na naszą wyraźną prośbę ,a nie na prośbę "jednej kupczyni" jak to Pan impertynencko zasugerował w wywiadzie udzielonym Gazecie Krakowskiej.

Skoro twierdzi Pan, że istnieje plan reorganizacji Rynku Maślanego w latach 2014-2020, co potwierdza również rozpoczęta procedura zmian w planach zagospodarowania przestrzennego w tym właśnie rejonie, nasze pytania brzmią:

Kiedy my kupcy zapoznamy się dokładnie z planem inwestycyjnym i z jakich środków będzie on realizowany,

Czy w trakcie realizacji inwestycji możliwe będzie dalsze, niezakłócone prowadzenie przez nas handlu w tym właśnie miejscu,

Kiedy i na jaki czas zostaną przedłużone nasze umowy najmu, ponieważ tłumaczy Pan, że aktualny administrator ma umowę do końca roku?Czy będzie nowy administrator i kto nim będzie?
Prosimy o sprecyzowanie, co zostanie wybudowane w miejscu byłego budynku Straży Pożarnej, bo jest tajemnicą poliszynela, że będzie to kolejna galeria handlowa, czyli zostanie sprzedane następna atrakcyjna działka w centrum miasta!

Dlaczego nie zostały przeprowadzone konsultacje z kupcami w sprawie przebudowy Rynku Maślanego? Dla nas jest to kolejny sygnał, że nikt nie liczy się z nami i z naszym zdaniem!

Nadmienia Pan w swoim piśmie, że władze miasta w żaden sposób nie zachęcają do lokalizowania w Nowym Sączu chińskich marketów i sklepów wielkopowierzchniowych, a kto sprzedaje atrakcyjne działki i wydaje zezwolenia na budowę tych "molochów"!? Poza tym od czego jest Rada Miasta, która ma możliwość podjęcia odpowiednich uchwał monitorujących rozprzestrzenianie się sklepów takiego typu w naszym mieście. Delikatnie podpowiadamy, aby zasięgnął Pan porady w tej sprawie u włodarzy innych miast jak Nowy Targ, Limanowa,czy Kraków....


Mija się z prawdą pańskie stwierdzenie, że na bazarze przy ulicy Lwowskiej miało swe stoiska 82 właścicieli , ponieważ zapomniał Pan o tych najmniejszych, którzy korzystali ze stołów bądź wiat, a samych takich osób było około 120, co daje ponad dwukrotnie większą liczbę. Nie interesowało Pana co się z nimi stanie, wypowiadał się Pan o nich bardzo lekceważąco, nazywając ich "barachłem". Mamy rozumieć,że to samo myśli Pan o nas? Za wielką inwestycję i sukces miasta uważa Pan przeniesienie tych kupców na ulicę Głowackiego, co okazało się jednak porażką, ponieważ 80% z nich musiało zrezygnować z handlu. Stracili przez Pana jedyne źródło utrzymania,ponieważ lokalizacja nowego bazaru okazała się kompletnie nie trafioną!

Chcielibyśmy zauważyć, że sposób działania i zachowanie Pana oraz władz miasta do złudzenia przypomina wydarzenia z przed kilku lat na bazarze przy ulicy Lwowskiej,co w szczególności nas niepokoi! Oświadczamy tym samym,że jeżeli zamierzenia Pana są również takie same,czyli chce Pan nas usunąć,aby zrobić kolejny znakomity interes,to nie uda się Panu! Użyjemy wszelkich sposobów aby obronić to targowisko,nasze miejsce pracy,utrzymania,oraz miejsce darzone sentymentem przez wielu Sądeczan.Szkoda,że dla Pana ono nic nie znaczy!

Wielokrotnie w swoim piśmie kpi Pan z posła Janusza Palikota, a czy chociaż raz, tak jak On pofatygował się Pan na Maślany Rynek, żeby porozmawiać o nurtujących nas problemach?

Panie Prezydencie, żądamy konkretnych odpowiedzi na nasze pytania, oraz przedstawienia faktów,a nie bajek i chcielibyśmy przypomnieć Panu, że jako urzędnik samorządowy pełni Pan wobec nas, obywateli miasta Nowy Sącz. funkcję służebną!!! Pańskim obowiązkiem jest odpowiedzieć precyzyjnie na nasze pytania, bez względu na to,czy zadajemy je sami, czy za pośrednictwem posła Łukasza Gibały, który wraz z Januszem Palikotem, jako jedyni pochylili się nad naszym problemem. Przypominamy również, że ślubował Pan sprawować urząd dla dobra publicznego i obywateli miasta Nowego Sącza.

Jerzy Kowalew
Przedstawiciel kupców sądeckich.
(HSZ), fot. archiwum
Na zdjęciu: Janusz Palikota na Rynku Maślanym w Nowym Sączu








Dziękujemy za przesłanie błędu