Jakub z Krużlowej zszedł z wybiegu Top Model. Koniec z show w telewizji
Na castingu jurorom talent show Top Model Jakub Wrona, tegoroczny absolwent drugiego ogólniaka z Krużlowej Niżnej, spodobał się od pierwszego wejrzenia. Był pewny siebie i był przekonany o swoim osobistym uroku. Uśmiechem oczarował samą Joannę Krupę, a jurorów zadziwił swoimi wyznaniami o tym, że podrywa... piętnaście dziewczyn na tydzień.
Czytaj też Chłopak z Krużlowej w telewizyjnym show Top Model szokował jurorów. Dał czadu!
To wystarczyło, żeby dostać się do programu. Ale kolejny odcinek to już była walka o przetrwanie, osiem i drużyn i zacięta rywalizacja o awans do kolejnego etapu Top Model. Ci, którzy pomyślnie przeszli casting, musieli zmierzyć się z pierwszą w swoim życiu sesją zdjęciową.
To było poważne wyzwanie dla adeptów modelingu. Nie wszyscy sprawdzili się przed obiektywem jurora Marcina Tyszki, specjalizującego się w fotografii mody. Jakub, razem z grupą uczestników programów pod wodzą Joanny Krupy, znalazł się w grupie, która na potrzeby sesji miała zainscenizować koncert. Z tej próby nasz faworyt wyszedł zwycięsko.
Czytaj też Chylińska zdumiona. Nasi rządzą w TVN. Sądeczanie poszli jak burza w Mam Talent
A potem ruszyły przygotowania do najprawdziwszego pokazu na wybiegu. Do ostatniej chwili uczestnicy, którzy nie wiedzieli, kto z nich będzie mógł podjąć to wyzwanie, a potem wprowadzić się do domu Top Model, w którym będzie się toczyć dalsza rywalizacja. W tym gronie niestety zabrakło Jakuba.
W pierwszym odcinku show nie krył, że jest pewny siebie.
Takim trzeba być w życiu, więcej się osiągnie – mówił Wrona.
Czy nadal marzy mu się kariera modela? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi. Według relacji jego znajomych, ma studiować Inżynierię biomedyczną na Politechnice Krakowskiej. Czy jeszcze o Jakubie usłyszymy?
[email protected] Fot. Print Screen TVN