Jacek Kawalec z serialu Rancho poprowadził festyn w Miliku
Powtórka z historii – pod takim tytułem Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Milika „Miliczanie 2009” zorganizowało w niedzielę (15 czerwca) piknik rodzinny. Główną atrakcją były występy dla dzieci i pokazy wojskowe przygotowane przez grupy rekonstrukcji historycznej.
Imprezę poprowadził brawurowo Jacek Kawalec, aktor, którego znamy z serialu „Rancho”. Był nie tylko konferansjerem, śpiewał także własne piosenki. Prowadził także licytację przedmiotów artystycznych, z której dochód jest przeznaczony na budowę ośrodka dla niepełnosprawnych w Kosarzyskach.
Największą atrakcją dla dzieci i dorosłych była historyczna diorama interaktywna, członkowie grupy rekonstrukcyjnej prezentowali broń, min. granatniki, karabin przeciwpancerny, karabin maszynowy, mundury i tradycje I Pułku Strzelców Podhalańskich oraz czołg zrekonstruowany przez wójta Łabowej. Można było stanąć do poboru, przejść badania i uzyskać zaświadczenie o zaciągnięciu się do przedwojennych „podhalańczyków”.
- To jest inicjatywa lokalna przygotowana przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Milika, jest to grupa osób, która chce coś zrobić dla miejscowej społeczności, szczególnie w zakresie rozrywki i rekreacji. Inwestycje realizuje miejscowy radny i sołtys, a przedsięwzięcia rozrywkowe realizuje Stowarzyszenie. To nie jest ich pierwsza impreza, w okresie zimowym robią spotkanie ze starszymi ludźmi. Cieszą się one dość dużą popularnością. Ta diorama historyczna jest po raz pierwszy, w poprzednich latach były pokazy wojskowe, policyjne, widowiska historyczne. Trzeba wspierać te inicjatywy, jak ludzie chcą coś robić, to im trzeba tylko pomóc, a nie przeszkadzać – mówi Jan Golba, burmistrz Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna.
Publiczność obejrzała baśń pt. „Kopciuszek”, wystawioną przez Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji i Rozwoju Doliny Popradu z Muszyny oraz „Alicję w Krainie Czarów” – przedstawienie młodzieżowego kabaretu Centrum Berest. Występowali także uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Miliku. Były zabawy i konkursy z nagrodami oraz wiele atrakcji dla całej rodziny.
Jan Gabrukiewicz, fot. własne
Największą atrakcją dla dzieci i dorosłych była historyczna diorama interaktywna, członkowie grupy rekonstrukcyjnej prezentowali broń, min. granatniki, karabin przeciwpancerny, karabin maszynowy, mundury i tradycje I Pułku Strzelców Podhalańskich oraz czołg zrekonstruowany przez wójta Łabowej. Można było stanąć do poboru, przejść badania i uzyskać zaświadczenie o zaciągnięciu się do przedwojennych „podhalańczyków”.
- To jest inicjatywa lokalna przygotowana przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Milika, jest to grupa osób, która chce coś zrobić dla miejscowej społeczności, szczególnie w zakresie rozrywki i rekreacji. Inwestycje realizuje miejscowy radny i sołtys, a przedsięwzięcia rozrywkowe realizuje Stowarzyszenie. To nie jest ich pierwsza impreza, w okresie zimowym robią spotkanie ze starszymi ludźmi. Cieszą się one dość dużą popularnością. Ta diorama historyczna jest po raz pierwszy, w poprzednich latach były pokazy wojskowe, policyjne, widowiska historyczne. Trzeba wspierać te inicjatywy, jak ludzie chcą coś robić, to im trzeba tylko pomóc, a nie przeszkadzać – mówi Jan Golba, burmistrz Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna.
Publiczność obejrzała baśń pt. „Kopciuszek”, wystawioną przez Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji i Rozwoju Doliny Popradu z Muszyny oraz „Alicję w Krainie Czarów” – przedstawienie młodzieżowego kabaretu Centrum Berest. Występowali także uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Miliku. Były zabawy i konkursy z nagrodami oraz wiele atrakcji dla całej rodziny.
Jan Gabrukiewicz, fot. własne