Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 12 maja. Imieniny: Dominika, Imeldy, Pankracego
01/02/2013 - 10:15

GOPR na ratunek. Ranna kobieta, nieprzytomny turysta

Ze stoku narciarskiego w Wierchomli Małej (gmina Piwniczna-Zdrój) pogotowie ratunkowe zabrało w środę do szpitala ranną 32-latkę, która została uderzona przez 23-letniego pijanego narciarza. Wczoraj śmigłowiec LPR przejął od krynickiej grupy GOPR nieprzytomnego turystę na Cyrli.
W akcji ratowniczej uczestniczyli ratownicy Grupy Krynickiej GOPR i druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Piwnicznej-Zdroju i Wierchomli.
- Straż pożarna została powiadomiona o upadku narciarki na stoku, u której doszło najprawdopodobniej do złamania ręki i miednicy – powiedział naszemu portalowi bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Poszkodowaną, przytomną kobietą zajęli się ratownicy Grupy Krynickiej GOPR.
Z uwagi na panujące warunki atmosferyczne został wezwany śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - mówi Michał Słaboń, naczelnik Grupy Krynickiej GOPR. - Trzynaście kilometrów przed Wierchomlą Małą okazało się, że śmigłowiec, ze względu na niski pułap chmur musi zawrócić. Śmigłowiec miał lądować na parkingu przy hotelu. Tam przygotowano miejsce do lądowania. Poszkodowaną kobietę do szpitala zabrała karetka pogotowia.
Na miejsce zdarzenia przyjechał także patrol policji.
- W środę (30 stycznia) około godz. 11.45 na stoku narciarskim w Wierchomli 23-letni mieszkaniec tej miejscowości zjeżdżając na nartach uderzył w 32-letnią mieszkankę Warszawy, która stała z boku trasy narciarskiej – informuje st. sierż. Justyna Basiaga, z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - W wyniku zdarzenia poszkodowana doznała lekkich potłuczeń. Z uwagi na to, że od 23-letniego mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu został on przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że miał on ponad 2 promile.
W tej sprawie czynności sprawdzające z art. 160 KK (narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) prowadzą policjanci z komisariatu w Piwnicznej-Zdroju.
Wczoraj (31 stycznia) natomiast około godz. 14.05 dyżurny Grupy Krynickiej GOPR został powiadomiony przez kierownika Schroniska Górskiego na „Cyrli”, iż potrzebna jest pomoc medyczna.
- Zostaliśmy poinformowani, że przebywający w schronisku mężczyzna stracił przytomność – dodaje Michał Słaboń.
Do schroniska „Na Cyrlę” w Beskidzie Sądeckim (gmina Rytro) pojechało samochodem terenowym i skuterem śnieżnym pięciu ratowników Grupy Krynickiej GOPR. Przyleciał wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka. Maszyna przetransportowała mężczyznę do szpitala.

(MIGA)
Fot. Mikołaj Wańczyk.







Dziękujemy za przesłanie błędu