Festiwal Kolorów ubarwił weekend w Nowym Sączu
Festiwal Kolorów odbył się dzięki społecznej inicjatywie "My Kochamy Nowy Sącz", a pierwsze skrzypce w organizacji tego przedsięwzięcia odegrały wspólnie Stowarzyszenie Orion oraz Młodzi Aktywni Sądeczanie. To właśnie te organizacje dały nowosądeczanom możliwość włączenia się w burzę barw na terenie Szkoły Podstawowej nr 21.
Pomysłodawcą zaszczepienia kolorowej tradycji w mieście, byli Młodzi Aktywni Sądeczanie, powołując ją do życia.
- Jestem zadowolony z tegorocznej edycji naszego, ponieważ mimo początkowo niesprzyjającej pogody, frekwencja dopisała. To tylko potwierdza, że Festiwal Kolorów, który organizujemy już 4 lata jest znany na terenie naszego miasta i w okolicach. Wiemy, że wśród uczestników byli również mieszkańcy okolicznych miejscowości - powiedział Bartosz Jawor.
Formuła tej zabawy jest stała, co roku jednak sukcesywne się rozwija. Tegoroczna edycja Festiwalu Kolorów rozpoczęła się punktualnie o godzinie 15:00, a około 120 minut później w powietrze posłano ponad 1100 opakowań specjalnego proszku, ściąganego aż z Indii. Jest on popularnym atrybutem wszystkich tego typu wydarzeń na świecie.
- Udowadniamy tym samym, że nasze wydarzenie cieszy się zaufaniem i niesłabnącym zainteresowaniem. W Festiwalu Kolorów w tym roku postawiliśmy na sprawdzone atrakcje, więc nie zabrakło animacji dla dzieci, pokazów oraz odtańczenia belgijki. W przyszłym roku planujemy jeszcze bardziej rozwinąć nasze wydarzenie, dodając nowe atrakcje, które mam nadzieję przyciągną jeszcze więcej młodych ludzi - argumentował przedstawiciel Młodych Aktywnych Sądeczan.
- Festiwal Kolorów staje się powoli nowosądecką tradycją. Cieszę się, że ta impreza stale się rozwija - podsumował nam po zakończeniu wydarzenia Michał Mółka, wiceprezes sądeckiego Stowarzyszenia Orion.
Michał Śmierciak ([email protected]). Film: Łukasz Pałac. Fot. MŚ