Domy do 70 metrów tylko na zgłoszenie? Chcą tak zliberalizować przepisy
Już dziś artykuł 29 prawa budowlanego w punkcie pierwszym, w paragrafie pierwszym stanowi: - Nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę, natomiast wymaga zgłoszenia, o którym mowa w art. 30, budowa: wolno stojących budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane.
Co to oznacza w praktyce? Otóż oznacza, że już teraz możemy budować domy bez pozwolenia na budowę. Musimy tylko zgłosić stosowny zamiar i zaczekać 30 dni na tzw. milczącą zgodę. Jeśli do tego czasu nie dostaniemy decyzji negatywnej, możemy budować.
Tyle tylko, że jednocześnie na wszystkie obiekty mieszkalne powyżej 35 metrów kwadratowych trzeba uzyskać od gminy tzw. warunki zabudowy (WZZT). To dokument, w którym określano są m.in.: wysokość budynków możliwych do posadowienia na danym terenie, geometria dachu, czyli kąt nachylenia połaci dachowych, posadowienie (usytuowanie) budynku na działce.
Z kolei w miniony weekend Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło program naprawczy Polski Ład, w którym zapowiedziano wprowadzenie przepisów, na mocy których będzie można budować na zgłoszenie domy do 70 metrów i inwestorzy nie będą mieli obowiązku uzyskania m.in. wspomnianych warunków zabudowy. Domy do 70 metrów kwadratowych będzie można budować na analogicznych zasadach jak dziś domki do 35 metrów. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info )