Co Internet ma wspólnego z wodą mineralną? Zagadka z sesji w Piwnicznej

Temat braku zasięgu w sołectwie Zubrzyk wypłynął na ostatniej sesji w Piwnicznej-Zdroju za sprawą radnego Mariusza Lisa. Lis zaznaczył na wstępie, że rodzice tutejszych dzieci od początku uruchomienia zdalnego nauczania cały czas mają problem z przesyłaniem zadanych ich dzieciom prac, a nawet z logowaniem na platformie e-learningowej. Radny podkreślił też, że burmistrz o braku zasięgu w tej miejscowości informowany był już wielokrotnie jeszcze przed pandemią. Teraz sprawa wymaga natychmiastowej interwencji.

- Gównie chodzi o firmę Orange. Jak wiemy firma ta jest spółką prywatną, ale chodzi nam o to, by pan jakieś działania w tej sprawie podjęła – apelował Lis zaznaczając, że problem dotyczy połowy wsi, bo druga usytuowana jest tak, że obejmuje ją bezpośrednio zasięg z pobliskiego przekaźnika na Kicarzu.

Zobacz też: Koniec złudzeń. Firmy z Piwnicznej na umorzenie opłat nie mają co liczyć

- Główny Zubrzyk jest osłonięty górami i nie widać stąd ani przekaźnika w Żegiestowie, ani na Kicarzu. Myśmy z sołtysem już pewne działania podjęli, ale bez wsparcia ze strony urzędu miasta i gminy nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Tym bardziej, że jak państwo wiecie, był projekt rządowy, który doprowadzał światłowody do tych miejscowości, w których były szkoły. W Zubrzyku nie ma szkoły, więc Zubrzyk z automatu jest poszkodowany, bo został tym samym pominięty. Wierchomla ma światłowód, Żegiestów ma, Zubrzyk nie ma – argumentował radny zaznaczając, że w przypadku powtórnego zamknięcia szkół dzieci z tego sołectwa będą znów poszkodowane.

Burmistrz na wstępie odpowiedzi podkreślił, że działająca w Zubrzyku firma Maspol zwróciła się do gminy o zgodę na połączenie tutejszych, eksploatowanych przez nią źródeł wód mineralnych ze swoją siedzibą. By tak się stało, niezbędne jest położenie odpowiednich instalacji, czyli przeprowadzenie wykopów na większą skalę. Co to ma wspólnego z Internetem? – W tym wykopie, który będzie zrobiony na potrzeby położenia rur, będzie też kanał do ułożenia światłowodu wspólnie z firmą Orange. I ten temat zostanie rozwiązany jeszcze w tym roku – tłumaczył Dariusz Chorużyk.

Lisa odpowiedź ta nieszczególnie zadowoliła – miejsce, w którym zostanie położony przez burmistrza światłowód jest znacznie oddalone od zabudowań mieszkalnych i może się okazać, że mieszkańców po prostu nie będzie stać na to, by sieć pociągnąć stąd bezpośrednio do własnych domów. Tego już burmistrz nie skomentował.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info