Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
23/12/2013 - 13:29

Choinki w lasach bezpieczne. Zamiast kraść kupują u leśniczych

Lasy Państwowe co roku przed Bożym Narodzeniem rozpoczynają akcję „Choinka”. Wspólne patrole leśniczych, policji, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Straży Miejskiej przynoszą efekt. – W tym roku tylko 15 choinek skradziono z naszego nadleśnictwa, czyli 10 proc. tego, co w roku ubiegłym. Za to mamy więcej klientów, którzy płacą za zielone drzewko – przyznaje Jan Legutko, nadleśniczy Nadleśnictwa Limanowa.
Od tygodnia na terenie całej Polski trwa akcja Lasów Państwowych „Choinka 2013”. Jest to odpowiedź na nasilające się przed Bożym Narodzeniem kradzieże drzewek. Działania prewencyjne do 30 grudnia prowadzi Straż Leśna z innymi służbami.
- W tym roku nie stwierdziliśmy żadnej kradzieży choinki na terenie naszego nadleśnictwa. Widać więc, że prowadzone przez wiele lat coroczne działania prewencyjne przynoszą rezultaty – mówi Paweł Szczygieł, nadleśniczy Nadleśnictwa Stary Sącz. – Myślę, że spora w tym też zasługa przystępnych cen drzewek. Już za 20 zł można kupić żywą choinkę, która zachwyca zapachem w Boże Narodzenie – dodaje.
Podobnie jest w Nadleśnictwie Nawojowa i Piwniczna. Leśniczy do tej pory także nie odnotowali żadnego przypadku kradzieży.
- Mamy nadzieję, że będzie tak do końca trwania akcji. Jeśli jeszcze ktoś chciałby nabyć choinkę, może to zrobić dziś i jutro. W wigilię nadleśnictwa w naszym regionie pracują do godz. 12. Drzewka jeszcze mamy i można coś wybrać – zaznacza Zbigniew Gryzło, nadleśniczy Nadleśnictwa Nawojowa. – Zainteresowanie jest spore. Sprzedaliśmy już około tysiąca choinek – dodaje.
Dobre informacje z sądeckich nadleśnictw potwierdza Anna Malinowska, rzecznik prasowy Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.
- Dzięki akcji „Choinka”, prowadzonej od wielu lat, liczba kradzionych w lasach drzewek znacząco spadła. Jednak nadal wiele drzew złodzieje okaleczają przez obcinanie gałęzi i czubów. Dotyczy to głównie jodły, której gałęzie wykorzystywane są do produkcji stroików i ozdób świątecznych – podkreśla rzeczniczka.
Jednocześnie przypomina, że za kradzież drzewka bądź innej rośliny z lasu grozi 500-złotowy mandat lub skierowanie sprawy do sądu, gdzie kara może wynieść nawet 5 tys. zł.
Od lat największy problem ze złodziejami choinek w okresie bożonarodzeniowym ma Nadleśnictwo Limanowa. W ubiegłym roku z lasów zniknęło 150 drzewek.
- Jest zdecydowanie lepiej. Na razie jest to 15 sztuk i mam nadzieję, że liczba ta się nie zmieni – przyznaje Jan Legutko, nadleśniczy Nadleśnictwa Limanowa.

(ALF)
Fot. (ED)
 






Dziękujemy za przesłanie błędu