Chiński wirus przyleciał do Małopolski? Realne zagrożenie czy psychoza [FILM]

Czy demoniczny wirus , który zbiera śmiertelne żniwo w Chinach dotarł już do Małopolski? Do krakowskiego szpitala, na oddział zakaźny trafiło dwoje dzieci, z podejrzeniem choroby. Czy to realne zagrożenie czy psychoza strachu? Główny Inspektorat Sanitarny nie ustaje w informowaniu Polaków o koronawirusie

Epidemia, która wybuchła w Wuhan budzi przerażenie na całym świecie. Powstała nawet specjalna interaktywna mapa, która pozwala sprawdzić, gdzie dotarł koronawirus.Została opracowana przez Maryland Center for Systems Science and Engineering (CSSE) i bazuje na stale aktualizowanych oficjalnych danych pochodzących z kilku podmiotów badających sytuację: Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz ośrodków kontroli i zapobieganie chorobom w Chinach, USA i Europie. Jak pisze gazeta.pl, zgromadzone tam dane można uznać za najbardziej aktualne i wiarygodne.

Główny Inspektorat Sanitarny nie ustaje w informowaniu Polaków o koronawirusie na gis.gov.pl. Z regularnie publikowanych komunikatów wynika, że okres wylęgania wirusa trwa do 14 dni, zwykle 5-6. W tym czasie podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka powinni obserwować swój stan zdrowia.

Czytaj też Jej śmiech do tej pory dźwięczy im w uszach. Smierć przyszła po nią w nocy

Jeśli masz powyżej 38 stopni, kaszel, duszności, dreszcze, bóle mięśniowe, katar – skontaktuj się z lekarzem. To mogą być objawy zakażenia koronawirusem – czytamy w komunikacie, który także przypomina o zasadach higieny, takich jak częstym myciu rąk, stosowaniu jednorazowych chusteczek, zasłanianiu twarzy przy kaszlu i kichaniu, czy unikaniu zatłoczonych pomieszczeń.

[email protected] fot gis.gov.pl