Chełmiec: kto przebił sieć kanalizacyjną w Marcinkowicach?
Trzy dni mieszkańcy Marcinkowic zastanawiali się skąd się wziął potworny smród, który było czuć niemal nieustannie. W końcu skrzyknęli się, by poszukać przyczyny. Okazało się, że geolodzy badający okolice torów kolejowych w tej miejscowości przebili sieć kanalizacyjną, która zbiera nieczystości m.in. z Marcinkowic i pobliskiego Rdziostowa. – Była sobota, do Straży Gminnej się nie dodzwoniłam dlatego zadzwoniłam do dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Bogumiły Szklar Lelito. Reakcja była błyskawiczna – relacjonuje sołtys Marcinkowic Katarzyna Bobak.
– Pani dyrektor natychmiast przysłała pracownika a potem przyjechała osobiście. Od razu wyłączono pompy i zabezpieczono wyciek – dodaje.
Zobacz też: Chełmiec: taki ładny sprzęt do odwiertów, a zostawili do niego kluczyki...
Bogumiła Aszklar Lelito potwierdza – za uszkodzenie sieci odpowiadają geolodzy, którzy nie odżegnywali się od odpowiedzialności i dziś (3 wrzesień) mają uszkodzoną sieć naprawić. Dyrektor ZGKiM tłumaczy, że po wyłączeniu pomp zbiornik ze ściekami trzeba było opróżniać za pomocą wozu z beczką asecyzacyjną. Na szczęście większych konsekwencji uszkodzenia nie było. Gdyby sprawcy chcieli się od naprawy wykręcić ZGKiM zleciło by ją na własny koszt a potem ich obciążyło. Do tematu wrócimy po uzyskaniu wyjaśnień od Polskich Linii Kolejowych, które są inwestorem w projekcie przebudowy torów. Dyrektor ZGKiM dyplomatycznie kwituje, że zawiodła komunikacja na linii inwestor – wykonawcy.
A my przy okazji przypomnijmy, że to nie pierwszy incydent z udziałem wspomnianych geologów - kilkanaście dni temu zostawili na weekend zupełnie niezabezpieczone kilkumetrowe odwiert i sprzęt do ich wykonywania z kluczykami w stacyjce...
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne sądeczanin.info