Belianski Express Muszyna - Poprad Tatry wypełniony po brzegi pasażerami. Będzie kursował drugi skład?
Od soboty, 1 czerwca przywrócono weekendowe, międzynarodowe połączenie kolejowe między Muszyną, a stacją Poprad Tatry na Słowacji. Kursy uruchamiane są wspólnie przez Koleje Małopolskie i Koleje Słowackie.
Od samego początku skład Belianski Express cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród podróżnych. W sobotę i niedzielę (15 i 16 czerwca) pociąg przewiózł rekordową liczbę osób.
Trasa pociągu biegnie przez słowackie Podtatrza, a zatrzymuje się na stacjach w Plavecu, Stara Lubovna, Podolinec, Spiska Bela, Keżmarok, Studeny Potok.
czytaj też: Muszyna: na tory wraca międzynarodowy Belianski Express. Rozkład jazdy pociągu bez zmian
- Dzisiaj rekord w podróży na Słowację i do naszej Muszyny, Belianskim Expressem wybrało się ponad 100 osób. Niestety nie wszyscy się zabrali z racji małego składu pociągu.
- mówi Artur Królikowski z Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.
- Przyjechało ze Słowacji ponad 50 osób.
W niedzielę pociąg do Popradu Tatry ponownie zabrał ponad stan, prawie 106 osób.
- Skoro takie zainteresowanie to może by ktoś pomyślał, żeby podwójny pociąg wysłać na tory?- zapytuje na FB jeden z podróżnych.
- Poszły już pisma w sprawie godzin oraz w sprawie, aby podwójny skład kursował – tłumaczy Artur Królikowski.
(MK) fot. Artur Królikowski.