Ulewa nad Sądecczyzną. Zalane drogi i sala gimnastyczna w Nowym Sączu [FILM]

Wystarczyła chwila, aby drogi Nowego Sącza zamieniły się w rwące potoki. Tak właśnie było na ulicy Witosa. Kierowcy mieli problem z przejazdem. Padało tak mocno, że studzienki ściekowe nie nadążały z przyjmowaniem wody.

Nad Sądecczyzną przeszła burza z gwałtownymi opadami deszczu. Wystarczyła chwila, aby ulice Nowego Sącza zamieniły się w rwące potoki, które utrudniały przejazd kierowcom. Tak właśnie było na ulicy Witosa. Woda płynęła jezdnią, utrudniając poruszanie się samochodami. Jak na razie strażacy odebrali dwa telefony z prośbą o pomoc w usunięciu skutków ulewy.

- Przy ulicy Wolskiej przetykaliśmy zatkany przepust. Z kolei przy ulicy Jagiellońskiej została zalana sala gimnastyczna w jednej ze szkół - powiedział naszej redakcji oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Zobacz też Pogoda w Nowym Sączu na nowy tydzień. Oj, nie będziecie zadowoleni

Ulewa dała się we znaki również mieszkańcom sądeckich gmin. W niektórych miejscowościach - tak właśnie było w Długołęce-Świerkli, Gostwicy i innych wioskach gminy Podegrodzie - pojawił się nawet grad, o czym poinformowała nas Czytelniczka.

Zawsze przy większych opadach deszczu, zalana była droga na ulicy Nawojowskiej w okolicy wiaduktu, gdzie teraz prowadzony jest remont. Tym razem jednak to miejsce nie zostało podtopione.

Centralne Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie ostrzega, że na mniejszych rzekach może nastąpić gwałtowny wzrost poziomu wody. Niestety synoptycy nie mają dobrych wiadomości. Będzie padać aż do czwartku. Dopiero w piątek możemy liczyć na poprawę pogody. ([email protected] Film M. Grzyb - dziękujemy!)

Skomentuj