Szedł chodnikiem, wtedy rozegrał się dramat. Nie żyje 71-latek z Brzeznej WIDEO
Te sceny rozegrały się dzisiaj rano przed godziną ósmą na pograniczu Podrzecza i Brzeznej. Osobowy Ford, którym kierował 20-letni mieszkaniec Sądecczyzny, potrącił 71-letniego mieszkańca Brzeznej, który szedł chodnikiem. Do tragedii doszło tuż obok domu, w którym mieszkał starszy człowiek.
Zobacz też Wypadek w Brzeznej. Samochód potrącił pieszego, pieszy walczy o życie
Ciężko ranny 71-latek został zabrany do szpitala w Nowym Sączu. Lekarze walczyli o jego życie, ale niestety byli bezsilni. Mężczyzna zmarł po godzinie dziewiątej.
Na miejscu cały czas pracują policjanci wspólnie z biegłym sądowym, którzy ustalają, jak doszło do nieszczęścia.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Forda - z nieznanych na ten moment przyczyn - wjechał na chodnik, potrącił pieszego, a następnie dachował i zatrzymał się na prywatnej posesji. Samochód jest dość poważnie uszkodzony. Ma rozbite szyby i uszkodzony cały przód. W pojeździe wystrzeliły poduszki powietrzne.
Przejeżdżając przez Brzezną musicie liczyć się z utrudnieniami. W tej chwili strażacy kierują ruchem wahadłowo. ([email protected] Fot. i Film R. Gajewski)