Ogromny pożar na Podhalu. W Nowej Białej spłonęło ponad 40 budynków

Wskutek pożaru w Nowej Białej uszkodzonych zostało 25 budynków mieszkalnych, w których mieszkało 27 rodzin (około 110 mieszkańców). - Chcę powiedzieć mieszkańcom - nie zostawimy Was samych i chcemy, żeby ta pomoc bezpośrednia dotarła tu jak najszybciej. Trzeba wesprzeć rolników w odzyskaniu i zakupie sprzętu. Dziękuję mieszkańcom Nowej Białej, którzy pokazali solidarność - podkreślał premier Mateusz Morawiecki po posiedzeniu sztabu kryzysowego zwołanego po wybuchu pożaru.

- Dziękuję za koordynację akcji ratunkowej wojewodzie małopolskiemu Łukaszowi Kmicie. Pożar przenosił się w bardzo szybkim tempie. Niektóre domy były budowane z materiałów łatwopalnych i wiele domów w tej zabudowie zajmowało się od siebie. Taka akcja ratunkowa to w pierwszej kolejności gaszenie pożaru, a następnie zabezpieczenie mienia – dodał premier.

- To był ogromny pożar. Skala zniszczeń jest znaczna. Dziękuję służbom zaangażowanym w działania. Nie były one łatwe. Jesteśmy gotowi do udzielenia wszelkiej pomocy poszkodowanym. To będą dla nich trudne chwile. Moje służby są do pełnej dyspozycji. Dołożymy wszelkich starań, aby  pomóc poszkodowanym przejść przez ten trudny etap - zapewnia wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Ponad 3,5 tys. osób wpłaciło juz pieniądze na rzecz osób poszkodowanych w tym wielkim pożarze w internetowej zbiórce, jaką autoryzował Urząd Gminy Nowy Targ. Do wpłat na rzecz naszych sąsiadów - górali gorąco zachęcają też członkowie SKT "Sądeczanin".

Metropolita krakowski, arcybiskup Marek Jędraszewski, zarządził w przyszłą niedzielę - 27 czerwca - zbiórkę datków przed kościołami całej archidiecezji na rzecz poszkodowanych w pożarze mieszkańców Nowej Białej. - Zebrane środki zostaną przekazane za pośrednictwem Wydziału ds. Charytatywnych Kurii Metropolitalnej w Krakowie na pokrycie najbardziej naglących wydatków osób dotkniętych pożarem - informuje kuria arcybiskupia.

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zapowiedział wsparcie finansowe dla ofiar pożaru. Poszkodowane rodziny otrzymają po 6 tys. zł na najpilniejsze potrzeby. Potem mogą liczyć na zasiłki celowe na pokrycie części kosztów remontu lub odbudowy spalonych budynków (od 20 do 100 tys. złotych)

Na miejscu pojawił się premier Mateusz Morawiecki. W niedzielny poranek odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Premier zapewnił, że straty zostaną oszacowane w jak najkrótszym czasie.

- Będziemy w maksymalnie szybkim czasie przywracać prąd, przywracać budynki gospodarcze, budynki mieszkalne do takiego stanu, by rodziny mogły tutaj z powrotem żyć i mieszkać - mówił szef rządu. Na pomoc w zakupie nowego sprzętu, który spłonął będą mogli liczyć rolnicy.

Ze wstępnego podsumowania strat wynika, że w wyniku sobotniego pożary 21 budynków mieszkalnych została uszkodzonych w mniejszym lub większym stopniu. Doszczętnie lub częściowo spaliły się także 23 budynki gospodarcze. Rannych zostało 9 osób. W niedzielę w Nowej Białej będą trwały prace rozbiórkowe. Policja pod nadzorem prokuratury ustala przyczyny pożaru. 

Pożar w Nowej Białej koło Nowego Targu wybuchł w sobotnie popołudnie. Znieznanych na tę chwilę przyczyn zapaliło się dwadzieścia jeden budynków mieszkalnych i dwadzieścia gospodarczych. Akcja gaszenia była bardzo cieżka, bo budynki znajdowały się jeden obok drugiego. Jakby tego było mało, większość zabudowań była drewniana, co znacznie utrudniało akcję gaśniczą.

Z żywiołem walczyło czterystu strażaków z całej Małopolski. Wiadomo, że cztery osoby trafiły do szpitala z oparzeniami. Do dramatycznej sytuacji na Podhalu odniósł się premier Mateusz Morawiecki.

- Wiem, że Polska żyje teraz meczem naszej reprezentacji z Hiszpanią, ale toczymy także inną, chyba jeszcze trudniejszą walkę: o dobytek mieszkańców Nowej Białej na Podhalu – napisał na swoim Facebooku premier Morawiecki. Akcja gaśnicza potrwa jeszcze wiele godzin, ale – jak informują strażacy – sytuacja jest już opanowana.