Język polski już za nimi. Maturzyści pełni dobrych przeczuć [WIDEO]

Punktualnie o godzinie 9 rozpoczęła się matura z języka polskiego na poziomie podstawowym. Absolwenci szkół średnich, z którymi rozmawialiśmy jeszcze przed jej rozpoczęciem mówili, że mimo lekkiego stresu są nastawieni bardzo pozytywnie.

Jak się okazało, na maturze pojawił się „Pan Tadeusz” autorstwa Adama Mickiewicza. Drugi temat był oparty o „Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej, a trzecim tradycyjnie była interpretacja wiersza. Co o egzaminie mówiła młodzież tuż po wyjściu z sali? Zapytaliśmy maturzystów z I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza w Nowym Sączu.

- Najgorsze już za nami. Pojawił się „Pan Tadeusz” i szczerze, na to właśnie liczyłam – mówi nam maturzystka. – Raczej nic nas nie zaskoczyło, bo wszystko mieliśmy omówione w szkole na lekcjach – dodaje jej koleżanka.

Po twarzach maturzystów wychodzących po egzaminie z budynku I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza widać było, że emocje, związane z niepewnością, jaka zawsze towarzyszy maturzystom zupełnie opadły. Młodzi ludzie, z którymi rozmawialiśmy mówili, że po stresie, który towarzyszył im, gdy wchodzili do sali egzaminacyjnej nie ma śladu. Znikł, gdy tylko zapoznali się z tematami z języka polskiego, przygotowanymi w tym roku przez egzaminatorów. 

- Poszło mi całkiem dobrze. Wybrałem drugi temat, bo wydaje mi się, że był mi bliższy. W teście trzeba było m.in. rozpoznać fragment „Lalki” i odnieść się do niego – wyjaśnia kolejna osoba. O podsumowanie poprosiliśmy również Andrzeja Padulę, dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza w Nowym Sączu.

- Do matury przystąpiło dzisiaj 256 absolwentów klas maturalnych. Jak widzimy, są zadowoleni z tematów, które się pojawiły. Trzy osoby ze względów zdrowotnych zgłosiły, że nie mogą przystąpić do egzaminu, pozostali dotarli punktualnie. Pracowały 24 komisje – tłumaczy dyrektor.

Więcej w materiale filmowym. ([email protected], [email protected], wideo: MP, fot.: MP)