Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 28 kwietnia. Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa
20/05/2023 - 14:30

Chcą ratować Jezioro Rożnowskie. Zebrali ponad 5 tysięcy podpisów [FILM]

Dobiegła końca zbiórka podpisów poparcia pod apelem dotyczącym rewitalizacji Jeziora Rożnowskiego. O początkach akcji i jej przebiegu rozmawiamy z prezesem Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa "Sądeczanin" Jarosławem Baziakiem.

Skąd wziął się pomysł, aby podjąć taką akcję?

- Po tym ogromnym przedsięwzięciu, jakim była zbiórka podpisów na rzecz powrotu Podhalańczyków na Sądecczyznę, wspólnie wraz z panem prezesem Zygmuntem Berdychowskim dyskutowaliśmy na temat innej kluczowej inwestycji dla wszystkich Sądeczan i całego regionu. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że czas pochylić się nad sprawą Jeziora Rożnowskiego. Podjęliśmy decyzję, aby rozpocząć zbiórkę podpisów w myśl wcześniejszych akcji, które były organizowane przez Społeczno - Kulturalne Towarzystwo "Sądeczanin", żeby doprowadzić do tego, co dzisiaj udało nam się wspólnie zrobić. A więc przekazać znaczącą liczbę podpisów przedstawicielom władzy państwowej, którzy zobowiązali się poprowadzić dalej tę sprawę. 

Kto był zaangażowany w akcję zbierania podpisów?

- To, że udało się zebrać ponad pięć tysięcy podpisów, było możliwe tylko i wyłącznie dzięki wielu wielu osobom zaangażowanym w tę akcję. To dzięki ludziom, którzy zbierali podpisy poprzez współpracę ze stowarzyszeniami takimi jak Stowarzyszenie Sołtysów Ziemi Sądeckiej, SKT Sądeczanin, Fundacja Sądecka, Kasy Wzajemnej Pomocy i poprzez wiele innych organizacji, z którymi na co dzień mieliśmy okazję współpracować. 

Zobacz też Chcą ratować perłę Sądecczyzny. Bez nich by się to nie udało [ZDJĘCIA] 

Tak jak już pan wspomniał, wszystkie podpisy zostały przekazane na ręce wicemarszałka Ryszarda Terleckiego i posła Jana Dudy. I co dalej? Co zrobią z tymi podpisami? 

- Podczas finału, który miał miejsce w gminie Łososina Dolna, Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki publicznie zobowiązał się do tego, że będzie tę sprawę dalej pilotował. Co my z tym zrobimy? Nasza rola sprowadza się do tego, żeby co jakiś czas przypominać się w tej sprawie panu marszałkowi i podpytywać go na jakim etapie jest sprawa, której my daliśmy początek. 

Dlaczego ta akcja jest tak ważna dla Sądecczyzny i wszystkich mieszkańców naszego regionu? 

- Wydaje mi się, że akcja ma dwa wymiary. Jeden to jest wymiar sentymentalny. Pokolenie moich rodziców, moich dziadków wspomina Jezioro Rożnowskie sprzed trzydziestu, czterdziestu, a nawet pięćdziesięciu lat, jako miejsce, które było czymś absolutnie wyjątkowym. W czasach, kiedy można było zapomnieć o wyjeździe na wakacje za granicę, Jezioro Rożnowskie było centrum wypoczynku i urlopu. To tutaj odpoczywali nasi rodzice i dziadkowie. Drugi wymiar to problem systemowy, strukturalny który należy rozwiązać w związku z napływającymi śmieciami. Dzisiaj turystyka zmieniła się. Ludzie przyzwyczaili się do podróżowania, ale mimo to cały czas chcą zwiedzać również nasz region, Sądecczyznę i czerpać przyjemność ze spędzania czasu nad Jeziorem Rożnowskim. Będzie to możliwe, jeśli będziemy dbać o to miejsce. Stąd wziął się ten pomysł i nasza mobilizacja do tego żeby zająć się tą akcją. Mam nadzieję, że wkrótce doprowadzimy ją do końca. 

[email protected] Film M. Pogwizd







Dziękujemy za przesłanie błędu