Bałkańska wojna na smaki i Robert Makłowicz, który wybiera się na emeryturę
Wedle stereotypu kuchnia bałkańska to przede wszystkim papryka i jagnięcina. Nic bardziej mylnego. Jak zaznaczał Robert Makłowicz rzecz jest bardziej skomplikowana choćby dlatego, że część Bałkanów przez wieki było pod wpływami Imperium Otomańskiego a drugiej części bliżej to tradycji – w uproszczeniu – śródziemnomorskim.
Młodzi uczestnicy konkursu też byli dalecy od uproszczeń – część z nich serwowała dania stricte bałkańskie traktowane wręcz – pod względem przepisu – ortodoksyjnie a część postanowiła zaskoczyć jury wariacjami na temat bałkańskim tradycji kulinarnych. Stąd, obok papryki, ajwaru i jagnięciny było też miejsce na łososia, mule czy… piasek z oliwek.
Zobacz też: Okrasa kłaniał się w pas uczniom „Gastronoma”. Kto wygrał konkurs kulinarny?
Jedno jest pewne - reprezentanci szkół gastronomicznych z niemal wszystkich szkół Sądecczyzny, z Krakowa a nawet ze Słowacji postawili poprzeczkę przyszłym uczestnikom tego konkursu bardzo wysoko. Robert Makłowicz śmiał się nawet, że przy takich następcach może już iść na emeryturę. I właśnie dlatego było tak dużo wyróżnień i propozycje stażu w najbardziej prestiżowych restauracjach w regionie, których szefowie kuchni też zasiadali w jury.
Jak przebiegała rywalizacja? Kto wygrał? Zapraszamy do obejrzenia naszej relacji filmowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
ES [email protected] Fot.: ES Film: Krzysztof Stachura