Uwaga Sądeczanie: Mandaty na Słowacji nawet do tysiąca euro!
Za przekroczenie prędkości o 50 kilometrów – i to niezależnie od tego, czy jedziemy przez teren zabudowany czy nie, mandat może wynieść do 800 euro, gdy sprawa trafi do sądu na przykład na skutek odmowy – kara może wzrosnąć nawet do 1 tysiąca euro. Dla porównania w Polsce najwyższy mandat to… 500 złotych. W porywach, przy recydywie do 1 tysiąca.
Warto przy okazji przypomnieć mieszkańcom regionu, którzy korzystają bliskości Słowacji i jeżdżą tam na narty, turystycznie albo na zakupy, że w tym kraju auto musi być bezwzględnie wyposażone kamizelkę odblaskową w kabinie, koło zapasowe, linkę holowniczą oraz trójkąt ostrzegawczy.
Przy kontroli drogowej Słowacy – jeśli chodzi o sprawność auta - sprawdzą hamulce, wydzielanie spalin, rurę wydechową i aktualność badań technicznych.
Dzieci na Słowacji muszą posiadać własny dowód albo paszport. Nie wystarczy ani akt urodzenia, ani wpis do dokumentów dorosłych.
ES
Fot. ilustracyjne: archiwum sadeczanin.info