Stary Sącz: BMW wbiło się w drzewo. Kierowca i pasażer mieli ogromne szczęście

Ratownicy zostali poderwani do akcji kilkanaście minut po godz. 8.00. Samochód marki BMW uderzył bokiem w drzewo na ul. Węgierskiej w Starym Sączu. Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn. Kierowca bez większych problemów wyszedł z auta, natomiast jadący razem z nim pasażer potrzebował pomocy ratowników. Poszkodowany mężczyzna był zakleszczony w aucie.

Kierowca trafił pod opiekę jednego zespołu pogotowia ratunkowego, natomiast stan poszkodowanego pasażera cały czas monitorował drugi zespół pogotowia i strażacy.

Jeden ze strażaków dostał się do wnętrza rozbitego samochodu i czuwał nad tym, aby poszkodowany nie przemieszczał się w aucie. W tym czasie inni strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu hydraulicznego rozcinali karoserię pojazdu, aby dostać się do rannego.

Zobacz także: "Dzień odblasków" w Małopolsce. Mały element, a może uratować życie

Dopiero po usunięciu przez ratowników przednich i tylnych drzwi oraz słupka po prawej stronie auta można było wydobyć rannego. Zajęli się nim ratownicy medyczni.

Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala.

Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia ustalili, że kierujący BMW podczas wyprzedzania innego pojazdu stracił panowanie nad autem. BMW zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Kierowcy i pasażerowi nic groźnego się nie stało. Prowadzący auto był trzeźwy. Policjanci ukarali go mandatem.

Podczas akcji ratunkowej ruch na ul. Węgierskiej odbywał się wahadłowo. Na miejscu zdarzenia działali strażacy PSP z Nowego Sącza i miejscowi strażacy OSP, policjanci oraz ratownicy pogotowia ratunkowego.

(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu.