Muszyńska Ławeczka Harasymowicza jak nowa
Ławeczka Harasymowicza wpisała się w krajobraz muszyńskiego rynku. Polubili ją mieszkańcy uzdrowiska, kuracjusze i turyści. Dwa lata temu zainstalowało ją z inicjatywy Renaty Kopacz Stowarzyszenie Przyjaciół Almanachu Muszyny. Okazją była 15. rocznica śmierci poety, który rozsławił Muszynę jako "krainę łagodności". Wykonali ją - weług projektu Krystyny Tomasiak - artysta kowal Rafał Wrona oraz artysta stolarz Zbigniew Gruczelak – wszyscy z Muszyny.
Na oparciu ławeczki umieszczono metalowy księżyc. Jest też wyryty cytat z wiersza poety "Księżyc nad Muszyną": "Zawsze kiedy tam wracam siedzę na ławce z księżycem". Ławeczka ma zostać uzupełniona rzeźbą Jerzego Harasymowicza.
Poeta z Muszyną związał się już w latach szkolnych. W miasteczku nad Popradem odbywał praktykę jako uczeń limanowskiego Liceum Leśnego. Wielokrotnie odwiedzał miejscowość i okolice czego dał wyraz w swojej twórczości: „Miasteczko w Karpatach”, „Księżyc nad Muszyną”, „Wzruszenie na wczasach,” „Dom nad Popradem”, „Muszyna - rezerwat lipowy”.
(ami)
Fot: Stowarzyszenie Przyjaciół Almanachu Muszyny