Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
30/10/2016 - 20:35

Msza w intencji ofiar „Ognia”. Wzburzenie na Podhalu

W Waksmundzie k. Nowego Targu odbyła się w sobotę (29 października) msza św. w intencji ofiar Józefa Kurasia "Ognia". Przez jednych uważanego za bohatera, przez innych za bandytę.

Mszy św. w kościele parafialnym w Waksmundzie przewodniczył ks. Leon Królczyk z Ochotnicy Górnej, kapelan Światowego Związku  Żołnierzy Armii Krajowej.

Jak czytamy w depeszy KAI  „inicjatorami sobotniego nabożeństwa były rodziny ofiar "Ognia" i jego podwładnych oraz członkowie nowotarskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - ci, którzy uważają Kurasia za bandytę, bo oddział w tej kwestii nie mówi jednym głosem, jest podzielony”.

- Nie chodzi o to, aby pisać historię na nowo, zaprzeczać faktom, ale pokój w naszych sercach. Pamiętajmy, że mamy Rok Miłosierdzia, a tylko pokój poprzez Boże Miłosierdzie może nas wyzwolić od zła – cytuje KAI słowa kapłana.

Po Eucharystii kilkanaście osób uczestniczących w niej przeszło na waksmundzki cmentarz, by oddać hołd pomordowanym.

„Cała uroczystość przebiegała bardzo spokojnie, pomimo haseł na plakacie informującym o mszy św. Pojawiły się na nim hasła: "zabójstwa", "gwałty", "mordy", "terroryzm", "kontrybucje", "grabieże", "fałsz IPN", "stop manipulacji" - donosi KAI.  

**

Kilka dni przed mszą b. podkomendni Józefa Kurasia „Ognia”  kolportowali tekst w obronie swego dowódcy. Materiał trafił również na naszą redakcyjną skrzynkę.

Poniżej pierwszy i ostatni akapit z tego tekstu.

(…)

Potomkowie AGENTÓW I INFORMATORÓW z PUBP w Nowym Targu podnoszą głowę i szkalują bohaterskich Żołnierzy Niezłomnych majora Józefa Kurasia "Ognia" walczących z ich czerwonymi chlebodawcami o wolną POLSKĘ taką w jakiej teraz wspólnie z nimi żyjemy.

Czy rodziny pociotków zdrajców, agentów i informatorów, pracowników MO i Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Targu: (…) mają moralne prawo oceniać bohaterskich Żołnierzy Niezłomnych majora Józefa Kurasia "Ognia" ostatniego Króla Podhala.

Kiedy mjr "Ogień" walczył o honor Podhala z komunistycznymi poplecznikami Moskwy ich potomkowie z podkulonymi ogonami korzystając z kombatanckich przywilej zdradzali za symboliczne judaszowskie srebrniki najbliższych -własnych kolegów towarzyszy walki i swoją Ojczyznę Polskę.

(…)

Ksiądz z Waksmunda zapomniał jak proboszcza w Nowej Białej Stanisława Dziwisza dzisiejszego kardynała chcieli pozbawić życia ci sami lub ich pociotkowie, którzy teraz przyjdą na mszę przez niego odprawianą. Może przeczyta ten komentarz kardynał i przeniesienie go do sąsiedniej parafii w Nowej Białej gdzie będzie odprawiał nabożeństwa za mniejszość narodową walczącą w Wermahcie i Gwardii Hlinkowej przeciw Polakom na szlakach kurierskich Podhala”.
 

Warto wiedzieć

Józef Kuraś, ps. „Orzeł”, „Ogień” urodził się  23 października 1915 r. w Waksmundzie (jego trzej bracia brali udział w walkach o Lwów i w wojnie polsko-bolszewickiej). Ukończył szkołę powszechną, następnie kontynuował naukę w gimnazjum, którą przerwał w 1933 po trzech latach nauki. 1936–1938 pełnił służbę wojskową – początkowo w 2. pułku strzelców podhalańskich, następnie w korpusie ochrony Pogranicza.  Był absolwentem szkoły podoficerskiej Korpusu Ochrony Pogranicza. 13 lutego 1939 ożenił się z Elżbietą Chorąży, z którą miał syna Zbigniewa.

Walczył we wrześniu 1939 r.  jako żołnierz 1. Pułku Strzelców Podhalańskich. 21 września, po kapitulacji pułku, próbował bezskutecznie przedostać się na Węgry, ostatecznie wrócił do rodzinnej wsi, gdzie zajął się pracą na roli. Od listopada 1939 był żołnierzem Służby Zwycięstwu Polsce, a od 1941 Konfederacji Tatrzańskiej.  

29 czerwca 1943 Niemcy zamordowali jego ojca, żonę i 2,5-letniego syna, a następnie spalili jego dom. Przyjął wtedy nowy pseudonim „Ogień”.

Po rozbiciuKonfederacji Tatrzańskiej oddział Józefa Kurasia podporządkował się 16 lipca 1943 roku Armii Krajowej. Stosunki plutonowego Kurasia z nowomianowanym dowódcą por. Krystianem Więcławskim ps. „Zawisza” układały się źle. W wyniku konspiracyjnego śledztwa został obarczony winą za samowolne opuszczenie obozu, w wyniku czego dwóch partyzantów poniosło śmierć. Kuraś został skazany na karę śmierci (wyrok unieważniono w 1944 roku). Uniknął jej, przechodząc z częścią swego oddziału w maju 1944 do Batalionów Chłopskich. Prowadził skuteczną walkę z Niemcami. Jesienią 1944 roku jego licząca ok. 80 żołnierzy grupa partyzancka stała się oddziałem egzekucyjnym Powiatowej Delegatury Rządu RP w Nowym Targu i wykonywała wyroki podziemnych sądów specjalnych.

Jesienią 1944 roku, za zgodą nowotarskiego ZP SL „Roch”, nawiązał ścisłą współpracę z Armią Ludową i partyzantką sowiecką.

Przez cały czas Kuraś aktywnie walczył z Niemcami, m.in. 31 grudnia 1944 wspólnie z partyzantami sowieckimi wysadził pociąg na odcinku Rabka – Nowy Targ  20 stycznia 1945 wspólnie z oddziałem AL rozbili niemiecką kolumnę samochodów ciężarowych (zginęło ok. 100 Niemców). 27 stycznia przeprowadził przez góry pododdziały Armii Czerwonej umożliwiając wojskom sowieckim oskrzydlenie Nowego Targu.

Po zajęciu Nowego Targu podporządkował swój oddział sowieckiej komendanturze miasta i z jej ramienia otrzymał zadanie organizacji Milicji Obywatelskiej,  a następnie otrzymał 10 marca 1945 nominację na szefa Powiatowego Urzędu  Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Targu; nominacja ta nastąpiła wbrew opinii miejscowych władz MO i PPR.12 kwietnia "Ogień" zdezerterował z dużą częścią podkomendnych „do lasu”.

W walce ze zgrupowaniem „Ognia” w latach 1945–1947 zginęło ponad 60 funkcjonariuszy UB, ponad 40 milicjantów oraz 27 funkcjonariuszy NKWD.

18 sierpnia 1946 roku Józef Kuraś wraz ze swymi żołnierzami zorganizował i przeprowadził akcję rozbicia i opanowania więzienia św. Michała w Krakowie, w rezultacie czego uwolniono kilkudziesięciu więźniów – żołnierzy AK, WiN, NSZ.

Na przełomie 1945/1946 Zgrupowanie „Błyskawica” liczyło około 500 „leśnych” i kilkakrotnie więcej w siatce cywilnej. 21 kwietnia1946 r. zawarł związek małżeński Czesławą Polaczek. Zarówno ślub w kościele w Ostrowsku, jak i odbywające się na drugi dzień wesele na Górze Waksmundzkiej było manifestacją siły „Ognia” (z tego związku urodził się syn, któremu również nadano na chrzcie imię Zbigniew, mieszka w Nowym Targu).

14 listopada 1946 roku Józef Kuraś wysłał list do Bolesława Bieruta, w którym wypunktował m.in. cele swojej walki: Oddział Partyzancki «Błyskawica» walczy o Wolną, Niepodległą i prawdziwie demokratyczną Polskę. Walczyć będziemy tak o granice wschodnie, jak i zachodnie. Nie uznajemy ingerencji ZSRR w sprawy wewnętrzne polityki państwa polskiego. Komunizm, który pragnie opanować Polskę, musi zostać zniszczony.

Według historyka krakowskiego oddziału IPN Macieja Korkucia w swoich odezwach „Ogień” ostrzegał wszystkich konfidentów i ludzi pełniących w UB kierownicze stanowiska, że będą na każdym kroku wieszani i strzelani, nie patrząc na ich pochodzenie, a ich dobytek zostanie skonfiskowany na rzecz oddziałów partyzanckich. Z tego powodu działalność jego oddziałów wymierzona była zarówno w osoby narodowości polskiej, jak i pochodzenia niemieckiego, słowackiego i żydowskiego.

Jesienią 1946 organa bezpieczeństwa rozpoczęły ofensywę. 21 lutego 1947 „Ogień” wraz z towarzyszącą mu nieliczną grupą podkomendnych został otoczony przez grupę operacyjną KBW w Ostrowsku koło Nowego Targu. „Ogień” po zaciętej walce i próbie wydostania się z okrążenia usiłował popełnić samobójstwo na strychu jednej z wiejskich chałup. Zmarł tuż po północy 22 lutego 1947 w szpitalu w Nowym Targu. Nigdy nie odnaleziono miejsca jego pochówku.

**

Od 1989 r., w  kolejne rocznice śmierci Józefa Kurasia (22 lutego) w kościele w Waksmundzie odprawiane są msze św. w intencji „Ognia”, zamawiane przez jego b. podkomendnych.  

13 sierpnia 2006 w Zakopanem  odsłonięto pomnik Józefa Kurasia – „Ognia”. W uroczystościach uczestniczył prezydent RP Lech Kaczyński.  12 sierpnia 2012 r. pod Turbaczem na prywatnym terenie należącym do rodziny Kurasiów odsłonięto pomnik upamiętniający majora Józefa Kurasia „Ognia”. Umieszczony na nim napis głosi:

Pamięci Żołnierzy Konfederacji Tatrzańskiej, Armii Krajowej, Ludowej Straży Bezpieczeństwa, Zgrupowania „Błyskawica” Józefa Kurasia – „Ognia”, oddziału „Wiarusy” walczących w Gorcach o niepodległość Polski i wolność człowieka z niemieckim i komunistycznym zniewoleniem w latach 1942-1949.

(HSZ), źródło: IDK, Wikipedia, własne

fot. IPN







Dziękujemy za przesłanie błędu