Co się działo na lotnisku w Łososinie Dolnej? Podejrzany samolot i antyterroryści (Zdjęcia)

 Istniało podejrzenie, że na pokładzie maszyny znajduje się pojemnik z niebezpiecznym materiałem chemicznym, do którego przymocowany jest materiał wybuchowy. Do akcji błyskawicznie weszli antyterroryści i strażacy. Zagrożenie zostało szybko zażegnane.

Taki scenariusz miały odbywające się na lotnisku w Łososinie Dolnej ćwiczenia służb ratowniczych przed Światowymi Dniami Młodzieży.

Na sprowadzaną na lotnisko eskortowaną maszynę czekali już policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Krakowie w tym, funkcjonariusze Zespołu Minersko – Pirotechnicznego a także z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Krakowie.

Na drodze krajowej nr 75 ustawiono blokady. Służby czekały jedynie na zakończenie akcji wojskowych śmigłowców. Kiedy Cesna znalazła się na murawie wkroczyły do akcji.

Po wylądowaniu maszyny do działań przystąpił od razu Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji z Krakowa, który zatrzymał czterech mężczyzn lecących tym samolotem.

Jednym z pozorantów znajdujących się na pokładzie był Roman Matyjewicz, dyrektor Aeroklubu Podhańskiego.

- Antyterroryści błyskawicznie zbliżyli się do samolotu. Gdy wysiedliśmy z maszyny usłyszeliśmy głośne: Na ziemię. Zostaliśmy skuci kajdankami i trafiliśmy do czekającego samochodu. Przyznam, że pierwszy raz miałem zakładane kajdanki i jest to niemiłe uczucie. A tak już na poważnie były to ćwiczenia, które zostały przeprowadzone przed Światowymi Dniami Młodzieży, a ich organizatorem było Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Ćwiczenia te służyły przede wszystkim koordynacji służb ratowniczych, ale też wyeliminowaniu ewentualnych niedociągnięć.

Zaskoczony ćwiczeniami na lotnisku był wójt gminy Łososina Dolna Stanisław Golonka.

- Przecierałem oczy ze zdumienia, gdy nad lotniskiem w Łososinie Dolnej pojawiły się dwa wojskowe samoloty i mnóstwo policjantów i strażaków – mówi wójt Golonka. – Nie wiedziałem zupełnie, że takie ćwiczenia będą się tutaj prowadzone. Podzwoniłem tu i tam i dowiedziałem się, że odbywają się one przed ŚDM. Do tych działań poderwano naszą miejscową jednostkę OSP.

Policjanci z Zespołu Minersko Pirotechnicznego przy użyciu specjalistycznego sprzętu zabezpieczyli ładunek wybuchowy znajdujący się na pokładzie. Do akcji wkroczyli także strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza, którzy zajęli się substancją chemiczną znajdującą się  na pokładzie zmuszonego do lądowania samolotu.

- Strażacy skupili się na zabezpieczeniu przesyłki z niewiadomą substancją – powiedział naszemu portalowi st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Na szczęście przesyłka nie uległa uszkodzeniu. Osoby, które leciały sprowadzonym na ziemię samolotem, a także te znajdujące się w jego pobliżu przeszły tzw. dekontaminację, czyli musieliśmy usunąć substancje szkodliwe, które mogły się znaleźć na ich odzieży i ciele.  Odbywa się to w specjalnych namiotach, w wydzielonej strefie. Zadbali o to ratownicy ze specjalistycznej grupy ratownictwa chemicznego działającej w naszej komendy. Nie wiedzieliśmy bowiem, z jaką substancja mamy do czynienia. Zadbaliśmy także o zabezpieczenie przeciwpożarowe, które spoczywało na barkach strażaków z jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 1 PSP z Nowego Sącza i ratowników z jednostek OSP w Łososinie Dolnej, Tęgoborza i Tabaszowej. Ćwiczenia obserwowali przedstawiciele Małopolskiego Komendanta wojewódzkiego PSP.

- Zbliżają się Światowe Dni Młodzieży – mówi sierż. szt. Justyna Basiaga. - Priorytetem dla policji i pozostałych służb podczas tego szczególnego okresu jest zapewnienie zarówno pielgrzymom jak i okolicznym mieszkańcom bezpieczeństwa i reagowanie na każde potencjalne zagrożenie. Tym razem służby  poprawiały skuteczność działania w razie wystąpienia zagrożenia potencjalnym zamachem terrorystycznym przy wykorzystaniu małego samolotu cywilnego. W ćwiczeniach wzięło udział ponad 50 policjantów KWP Kraków i KMP Nowy Sącz. Współpracowali oni z przedstawicielami dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych – Szefostwa Obrony Powietrznej oraz strażakami Komendy Miejskiej PSP  w Nowym Sączu.

(MACH)

Źródło: własne, KMP i PSP w Nowym Sączu.

Fot. KMP i KM PSP w Nowym Sączu