„Opozycja roni krokodyle łzy”. Sądecki PiS podsumowuje 100 dni rządów

W piątek 26 lutego premier Beata Szydło posumowała 100 dni rządów utworzonego przez nią gabinetu. Dziś sądeccy posłowie Prawa i Sprawiedliwości odnieśli się do ogólnopolskich spraw, a także przedstawili to, co udało się (lub uda się w najbliższym czasie) zrobić dla Sądecczyzny.

– Rząd Prawa i Sprawiedliwości dotrzymuje obietnic. 17 lutego pan prezydent Andrzej Duda podpisał ten program i staje się on faktem, właśnie ubiera się w różne rozporządzenia, a ministerstwo prowadzi akcję informacyjną dla samorządów – podkreśla Anna Paluch, posłanka PiS z Podhala.

Pogram ma kosztować w tym roku 17 mld zł (obejmuje 9 miesięcy), w następnym więcej. Jego realizacja możliwa jest dzięki wprowadzeniu nowych podatków.

– Już dziś mamy uchwalony podatek bankowy od niektórych instytucji finansowych – nie tylko od banków, ale również od pożyczkodawców i ubezpieczycieli. To nowatorskie działanie rządu w zakresie systemu podatkowego, mające podnieść wpływy do budżetu, bez podnoszenia podatków PIT, CIT i VAT oraz akcyzy. Należy to docenić. To zostało już wykonane i ustawa już obowiązuje – mówi Wiesław Janczyk poseł PiS z Limanowszczyzny i podkreśla, że kolejnym ważnym zadaniem jest podniesienie kwoty wolnej od podatku (projekt prezydenta Andrzeja Dudy), tak żeby nie uszczuplić wpływów do budżetu samorządów.

Senator Stanisław Kogut podkreślił, że największym sukcesem sądeckich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości jest gwarancja z Ministerstwa  Spraw Wewnętrznych i Administracji, że do Nowego Sącza wróci Karpacki Ośrodek Straży Granicznej. Podobnie rzecz się tyczy dyspozytorni pogotowia ratunkowego i laboratorium sanepidu.

– Po Światowych Dniach Młodzieży mają wrócić do Nowego Sącza – zaświadcza Kogut.

W budżecie znalazła się również ponadmilionowa kwota na remont linii kolejowej Chabówka – Nowy Sącz. Na trasie będą kursowały pociągi retro, ale niewykluczone, że marszałek Małopolski nie zdecyduje się na kursy pasażerskie. Zdaniem Koguta jest także zagwarantowana kwota pieniędzy na projekt  długo wyczekiwanej drogi łączącej Nowy Sącz z autostradą A4 tzw. „Sądeczanki”. Koncepcja miałby powstać w ciągu 38 miesięcy.

 – To okres czasu, który nas nie satysfakcjonuje, nie jest łatwo go skrócić , ale będziemy próbowali to zrobić. Naszą ambicją jest wybudowanie pierwszego odcinka tek trasy Nowy Sącz – Łososina Dolna w tej kadencji sejmu – dodaje Janczyk.

(JB)
Fot. JB