To radni oddali basen na Łubince za bezcen. Dzierżawcy są równi i równiejsi? [FILM]

Na dodatek dzierżawca basenu pobierał stale opłaty za wstęp. Wejście na Miasteczko Rowerowe jest nieodpłatne, jest tu tylko budynek karczmy a przy Łubince jest jeszcze kilka nieruchomości  w tym zaplecze hotelowe.

Teraz jeszcze się okazało, że PPHU Danek basen zamknęło, bo niecka jest nieodwracalnie zużyta. Koszt naprawy to ok. 2 miliony złotych, gospodarz wyciąga do miasta ręce po wsparcie…

Stanowisko Koalicji Nowosądeckiej, która daje do zrozumienia, że podmioty gospodarcze w mieście dzielą się na równe i równiejsze skonfrontowaliśmy z Urzędem Miasta.

W imieniu prezydenta odpowiedział rzecznik prasowy Krzysztof Witowski.

- Miasto nie może obecnie wesprzeć naprawy otwartego basenu, ponieważ cały teren został oddany w użytkowanie. Umowa ze stroną użytkującą kończy się w czerwcu 2017 roku i wówczas prezydent Ryszard Nowak podejmie decyzję czy miasto będzie realizować samodzielnie zadania rekreacyjne na tym terenie, czy też będzie szukać zewnętrznego inwestora, co pozwoli na przywrócenie pierwotnie założonej funkcji obiektu.

Równie zwięzła i kategoryczna jest odpowiedź w sprawie wysokości opłaty dzierżawnej.

- Należy pamiętać, że decyzja w sprawie użytkowania terenu, na którym znajduje się otwarty basen została podjęta w 2001 roku przez ówczesną Radę Miasta Nowego Sącza. Trudno więc uznać przytoczone przez Panią stanowisko i odnosić je do obecnej sytuacji – mówi Witowski

- Trzeba zaznaczyć, że umowa użytkowania przewiduje, że po jej wygaśnięciu, użytkownik może starać się o zwrot poniesionych nakładów tylko w wysokości 50%. Natomiast nakłady rzeczowe poniesione na użytkowanym terenie, były realizowane na podstawie ustalonego wcześniej harmonogramu – kwituje rzecznik prasowy. 

Ewa Stachura [email protected] Film: Krzysztof Stachura