Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
10/11/2022 - 08:20

Rasistowskie okrzyki kibiców Śląska na meczu z Sandecją. Piłkarze zareagowali

Tak skandalicznego zakończenia meczu Sandecji ze Śląskiem Wrocław w Pucharze Polski nikt się nie spodziewał. Po dogrywce mieliśmy remis, co oznaczało, że czeka nas seria rzutów karnych. Ta nie została jednak dokończona ze względu na zachowanie przyjezdnych kibiców. Sądeczanie zeszli z boiska.

Puchar Polski: Sandecja - Śląsk Wrocław

W lidze piłkarzom Sandecji nie wiedzie się w tym sezonie najlepiej. Po 17 kolejkach zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Dużo lepiej idzie im w Pucharze Polski. W środę na stadionie w Niepołomicach mierzyli się w 1/8 finału z ekstraklasowym Śląskiem Wrocław.

Mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni. W 23 minucie na prowadzenie wyprowadził ich John Yeboah, który dosłownie „wjechał” z piłką do bramki. Sądeczanie się nie poddawali, ale wyrównali dopiero w drugiej połowie. Łukasz Kosakiewicz skierował do siatki piłkę odbitą wcześniej od słupka. Remis po 90 minutach oznaczał dogrywkę.

W 117 minucie gola z rzutu karnego (podyktowanego po zagraniu piłki ręką przez Dawida Szufryna) zdobył Caye Quintana. „Biało-czarni” nie zamierzali się jednak poddawać. Efektem tego był gol w 125 minucie Kosakiewicza. To oznaczało rzuty karne.

Rasistowskie okrzyki kibiców Śląska Wrocław

W konkursie „jedenastek” doszło do prawdziwego skandalu. Po dwóch seriach było 2-1 dla Śląska. Wtedy do piłki podszedł Maissa Fall. Trafił w słupek. Z trybuny kibiców Śląska (będącej tuż za bramką) dało się usłyszeć rasistowskie okrzyki. Na boisku zrobiło się zamieszanie. Piłkarze Sandecji stwierdzili, że nie będą kontynuować meczu i zeszli do szatni. Po paru chwilach sędzia zakończył spotkanie.

- Nasz zespół nie kontynuuje serii rzutów karnych po niestosownym zachowaniu w kierunku Elhadji Maissa Falla – napisała od razu Sandecja na Facebooku.

W sieci bardzo szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy. Zdecydowana większość osób całkowicie popiera sądeczan, którzy pokazali, że nie dają przyzwolenia na rasizm na stadionach.

- Wyrażam pełne poparcie dla postawy zawodników naszej Sandecji w trakcie meczu ze Śląskiem Wroclaw w Pucharze Polski. Jestem z Was dumny! Udowadniacie, że Nowy Sącz to miasto otwarte, tolerancyjne.Nie ma naszej zgody na rasizm, ksenofobię i szczucie w Polsce – napisał na Facebooku prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.

Co dalej? Zejście z boiska oznacza walkower. Musimy jednak poczekać na decyzję PZPN. O całej sytuacji będzie zapewne głośno jeszcze bardzo długo. ([email protected]fot: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu