Odjechała im cała pierwsza liga... Tak źle pod względem finansowym wygląda Sandecja
Słaby sezon w wykonaniu Sandecji
Piłkarzom Sandecji idzie w tym sezonie bardzo słabo. Po 14. kolejkach zajmują ostatnie miejsce w tabeli i mają na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. W ubiegły piątek przegrali 0:1 z ŁKS-em Łódź. Kibice patrzą na tę sytuację z dużym niepokojem. Robi się naprawdę gorąco.
Dużo lepiej zespół radził sobie w poprzednich rozgrywkach, które zakończył na 7. miejscu w tabeli. Podopieczni trenera Dariusza Dudka do ostatnich kolejek walczyli o miejsce barażowe. Jak jednak klub funkcjonował w tym okresie pod względem finansowym? Szczegółów już od kilku lat dostarcza nam raport Delloitte.
Raport Deloitte o pierwszej lidze
Wszystkie kluby 1 ligi wygenerowały w poprzednim sezonie 153,5 mln zł przychodu (bez uwzględnienia przychodów transferowych). - Prawie dla wszystkich klubów najważniejszym źródłem były przychody komercyjne, w szczególności pochodzące ze współpracy ze sponsorami oraz od samorządów. Jedynie Widzew w największym stopniu polegał na przychodach uzyskanych w dniu meczu, a Sandecja Nowy Sącz z transmisji – czytamy w raporcie. Dodajmy, że mecz Sandecji z Widzewem (z sierpnia 2021 roku) znalazł się na 5 . miejscu pod względem oglądalności telewizyjnej, biorąc pod uwagę cały sezon (śledziło go średnio prawie 95 tys. widzów).
Pod względem przychodów uzyskanych w sezonie 2021/22, Sandecja zajęła ostatnie miejsce w lidze. Wyniosły one zaledwie 2,49 mln zł (najlepszy w rankingu Widzew wygenerował prawie 23 miliony). Przypomnijmy jednak, że w związku z budową stadionu sądeczanie rozegrali wiele meczów w roli gospodarza na wyjeździe, a gdy wrócili na swój stadion, to odbywały się bez udziału kibiców. Zespół zajął także 12. miejsce w klasyfikacji Pro Junior System (bez premii finansowej na kolejny sezon).
Raport pokazuje, że wskaźnik wynagrodzeń w stosunku do przychodów jest wyższy od optymalnego i wynosi 78 proc. Bardziej podwyższony był tylko w Miedzi Legnica (89 proc.), która ostatecznie awansowała do Ekstraklasy.
Stan finansów w Sandecji
Sandecję wspierało w ubiegłym sezonie 16 sponsorów (mniej było ich tylko w 3 klubach). Średni przychód na jednego wyniósł 52 tys. zł (8. miejsce w stawce). Łączny przychód z umów sponsorskich i reklam wyniósł natomiast około 830 tys. zł.
- Sponsorem Sandecji widniejącym na koszulkach w sezonie 2021/22 był Konspol. Większość środków niezbędnych do funkcjonowania klubu pochodziła jednak od głównego sponsora, którym było miasto Nowy Sącz – 5 mln zł zostało wniesionych w formie podwyższenia kapitału własnego – wyjaśnia Delloitte.
Spotkania Sandecji w roli gospodarza obejrzało łącznie 4 053 widzów (najniższy wynik w lidze). Średnia frekwencja to 1 013 osób. Przychód z dnia meczowego wyniósł natomiast 17 615 zł (mniej było tylko w przypadku Skry Częstochowa).
- Największy procent przychodów, jako jedynego klubu w całej lidze, okazał się pochodzić z transmisji – było to 1,29 mln zł (52%). Klub otrzymał podobne kwoty do większości klubów w lidze – 630 tys. zł z telewizji, 530 tys. zł z puli z zakładów bukmacherskich i 125 tys. zł z Pro Junior System – czytamy w raporcie.
Pod kątem finansowym zespół nie wypadł zatem na tle ligi zbyt dobrze. Dużo lepiej było na boisku. W trwającym sezonie również i w tym aspekcie Sandecja jednak póki co zawodzi… ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)