Reprezentacja Polski przegrała w Nowym Sączu [Zdjęcia]

W czwartkowym meczu towarzyskim młodzieżówek Polski i Słowacji, górą nasi południowi sąsiedzi.

Rywal Polaków dowodzony przez byłego trenera m.in. Zagłębia Lubin, Pavla Hapala zdobył bramkę na osiemnaście minut przed końcem spotkania, kiedy to w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Rusnak. Były piłkarz akademii piłkarskiej Manchesteru City, nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Polacy próbowali, ale na nic się to zdało. Na kilka minut przed końcem meczu, oko w oko z golkiperem Słowaków stanął jeszcze Stępiński. Piłkarz Wisły Kraków przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką. Dogodną sytuację na gola miał również Formella. - Istne szachy – komentowali miejscowi kibice.

Spotkanie, mimo nieurodzaju bramkowego, obfitowało w wiele sytuacji stykowych. Słowacja grała dość ostro, o czym przekonało się kilku Biało-Czerwonych. Dla polskiej drużyny był to kolejny etap przygotowań do młodzieżowych mistrzostw Europy, które w 2017 roku odbędą się w naszym kraju. Ostatnim razem młodzi Polacy mieli okazję grać w marcu, gdy w Jenie pokonali 2-1 Niemców triumfując tym samym w Turnieju Czterech Narodów.

Polska – Słowacja 0-1 (0-0)
0:1 Rusnák 72

Żółte kartki: Kapustka - Vavro, Čmelík, Mazáň

Polska: Bartłomiej Drągowski - Sebastian Rudol (82, Bartosz Jaroch), Paweł Dawidowicz, Igor Łasicki, Jonatan Straus - Dariusz Formella, Bartosz Kapustka (82 Vincent Rabiega), Alan Uryga (86 Lukas Klemenz), Martin Kobylański (79 Marcin Cebula), Łukasz Wroński (46, Krzysztof Piątek) - Mariusz Stępiński.

Słowacja: Adrián Chovan (46, Marek Rodák) - Juraj Chvátal (46 Martin Valjent), Denis Vavro, Milan Škriniar, Róbert Mazáň - Lukáš Čmelík (86 Róbert Polievka), Stanislav Lobotka, Matúš Bero (62 Dávid Ivan), Albert Rusnák (80 Tomáš Brigant), Martin Chrien - Filip Ďuriš (46 Pavol Šafranko).

Sędziował: Piotr Lasyk (Polska).
Widzów: 1200.

(RSZ)
Fot. (Rob); (RSZ)

Skomentuj