A klasa Nowy Sącz.Piłkarze z Kościuszki ponownie gromią rywali

W małych derbach miasta, zdecydowanie lepsi okazali się rutyniarze z ul. Kościuszki. Prym w drużynie gospodarzy wiedli młody Ciężkowski i tylko nieco starszy Diarra.

Dunajec/Start Nowy Sącz – Chruślice Nowy Sącz 4-0 (1-0)
1:0 Łukasik (głową) 12, 2:0 Diarra 57, 3:0 Diarra 70, 4:0 Waligóra 78.
Sędziował Paweł Wasilewski z Nowego Sącza.
Żółta kartka: R. Orzeł.
Mecz bez udziału publiczności.
Dunajec/Start: Karkach – M. Michalik (34 Krawczyk), Bogdański, Wańczyk, Czech (70 Bocheński) – Łukasik, Małek, Smoleń (75 Waligóra), Ciężkowski (80 Rzemiński) – Wilczyński, Diarra.
Chruślice: J. Buźniak – Nowakowski, Gwiżdż, Dobosz, Skrzypiec (70 Prokopowicz) – Stefański, Uryga (74 S. Orzeł), Korcz (70 W. Michalik), A. Buźniak – Klóska (80 R. Buźniak), R. Orzeł.
Faworytem meczu byli gospodarze, którzy od początku spotkania wypracowali przewagę posiadali gospodarze. Goście ograniczyli się tylko do kontrataków, które kończyły się na wysokości pola karnego. Pierwszy gol padł w 12 minucie, choć wcześniej takich okazji też nie brakowało. Jego autorem był chyba najstarszy zawodnik Dunajca Łukasik. Najwyżej wyskoczył do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego i głową skierował futbolówkę do siatki. Później dwukrotnie znakomitych sytuacji nie wykorzystali Diarra i Wańczyk. Ich strzały obronił bramkarz nowosądeckiej dzielnicy Chruślice.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Goście liczyli tylko na długie podania. Po takich zagraniach Klóska mógł zdobyć honorowego gola, ale raz nie trafił w bramkę, a drugim razem dobrze w bramce spisał ukraiński bramkarz Dunajca/Startu.
W ostatnich chwilach spotkania klasę pokazali Ciężkowski i pochodzący z Mali Diarra. Po ich strzałach zrobiło się 4-0. W 90 minucie, po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez obrońcę przyjezdnych sędzia wskazał na „wapno”. Jednak Diarra strzelił wysoko na bramką gości.
(emka)
Fot: (JEC)

Skomentuj