Szczypiornistki Olimpii-Beskid wsparły Bartka Świderskiego. Było kwaśno!
Bartek Świderski to 9-letni chłopiec, który od początku życia zmaga się z poważną chorobą. Wszystko przez to, że urodził się z bardzo skomplikowaną wadą serca, zwaną zespołem Falloota. Gdy miał 1,5 roku przeszedł pierwszą operację. Chirurdzy musieli załatać dziurę w sercu, z którą przyszedł na świat.
Dziś Bartek ma 9 lat i czeka na jeszcze jedną operację, która powinna zakończyć czas niepokoju o jego bezpieczeństwo. Jednak, by do tego doszło potrzeba uzbierać określoną sumę pieniędzy. Pomóc w tym ma akcja „Podaruj zdrowie i uśmiech Bartusiowi Świderskiemu”, którą zapoczątkowali radni Michał Kądziołka oraz Patryk Wicher.
W pomoc zaangażowały się piłkarki ręczne i sztab szkoleniowy MKS „Olimpia-Beskid”. Przed wczorajszym treningiem odwiedził je główny bohater całej akcji wraz z jej inicjatorem. Wszyscy wypili sok z cytryny, a dziewczyny przelały pieniądze na konto.
- Cieszymy się, że mogłyśmy wziąć udział w akcji. Podjęłyśmy się tego zadania, bo wiemy, że jest to szczytny cel i mamy nadzieje, że to przedsięwzięcie trafi do szerszego grona ludzi, którzy również przyłączą się do akcji i pokażą swoje wielkie serce dokładając do tego symboliczną cegiełkę przeznaczoną na leczenie Bartusia. Dlatego do zadania nominowałyśmy siatkarki STS Sandecja - mówiła kapitan zespołu, Agnieszka Leśniak.Sądeckie szczypiornistki wspomogły Bartka także w inny sposób - przekazały koszulkę z autografami całego zespołu, która trafi na licytację, a dochód zostanie przeznaczony na sfinansowanie leczenia. (Marcin Rogowski)