70% wszystkich urazów obejmuje odcinek od kolana (włącznie) do stopy. 14% to uda i biodra, zaś ok. 15% to kontuzje o nieustalonych przyczynach i nieopisanej konkretnej lokalizacji.

W tych 70% najczęściej trapią biegaczy problemy z kolanami (28%). 26% stanowią różnego rodzaju urazy kostki i stopy. Najrzadziej występują kłopoty w okolicach kości piszczelowych (16%). Kontuzje przytrafiają się biegaczom częściej niż np. maszerującym, pływakom lub kolarzom.

Wśród biegaczy proporcje nie rozkładają się po równo. Generalnie częściej ulegają kontuzjom mężczyźni, ale przy bardziej szczegółowej analizie można dostrzec zależność między płcią a typem urazu. Gdy w grę wchodzą kolana, częściej problem dotyczy kobiet (40%vs. 31%).

Mniejsza różnica, ale także wskazująca na kobiety, to kontuzje na wysokości ud i bioder (18% vs. 15%), ale już naruszone kostki i piszczele to męska domena. Dokładniej, kostki i stopy męskie i żeńskie to odpowiednio 26% i 19%. Spora dysproporcja pomiędzy mężczyznami i kobietami została zaobserwowana także w przypadku piszczeli: 21% i 16%.

Niestety nie dla wszystkich typów biegowych problemów udało się określić skłonność związaną z płcią. Ogólnie, na odcinku najbardziej zagrożonym urazami, Achillesy to obszar na który przypada 10% kontuzji biegowych. Rzadziej męczy biegaczy zespół naprężeń przyśrodkowych okolic kości piszczelowych - 8%. Bardziej od tych naprężeń rozpowszechniony jest zespół bólu rzepkowo- udowego - 17%.

Niestety z raportu wynika, że do dalej idących konkluzji potrzebne są kolejne analizy i większa liczba danych.

IB

źródło